Pierwszy mecz w Turynie pokazał, że mistrzów Niemiec czeka o wiele cięższa przeprawa, niż wszyscy sądzili. Włosi twardo postawili się drużynie Pepa Guardioli i w rezultacie wyrwali im remis 2:2. Rewanż miał pokazać jednak siłę Bayernu, dla którego najważniejszym celem w tym sezonie jest zdobycie LM.
Środowe starcie zaczęło się od niemrawych ataków gospodarzy, po czym nagle, zupełnie nieoczekiwanie padł gol dla Juventusu. Już w szóstej minucie Paulo Pogba wykorzystał nieporozumienie Davida Alaby i Manuela Neuera i dał gościom prowadzenie. Bayern przyjął niespodziewany cios, który jednak zupełnie nie wytrącił go z rytmu. Dalej to gospodarze przeważali i kiedy wydawało się, że są blisko wyrównania, Alvaro Morata po indywidualnej akcji podał do Cuadrado, a ten po raz drugi pokonał Neuera. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i to Włosi byli teraz murowanymi faworytami do awansu.
Po zmianie stron w dalszym ciągu Bayern próbował zaskoczyć Juve, ale większość ataków była zbyt przewidywalna. Wreszcie, w 73. minucie Douglas Costa zacentrował w pole karne Juventusu, gdzie czekał Robert Lewandowski, który mocnym strzałem głową dał Bayernowi gola kontaktowego. Strata bramki rozbiła gości, którzy zaczęli coraz wyraźniej się gubić. Do końca meczu pozostawały jednak już tylko minuty, a Bayern nadal potrzebował jednej bramki, by doprowadzić do dogrywki.
Gdy sędzia doliczył trzy minuty, a na tablicy wyników wciąż widniał rezultat 1:2, wielu kibiców w Monachium przestało mieć nadzieję na to, że ich ulubieńcom uda się odmienić losy dwumeczu. Tymczasem w 91. minucie Thomas Mueller zaskoczył Gianluigiego Buffona i dał Bayernowi wyrównanie i dogrywkę.
W dogrywce na boisku rządzili już gospodarze, którzy najpierw wyszli na prowadzenie (podanie Muellera i gol Thiago), a później przypieczętowali awans golem na 4:2 (kapitalna akcja Comana).
W drugim spotkaniu Barcelona podejmowała u siebie Arsenal. Po pierwszym meczu gospodarze byli faworytami do awansu, ponieważ pokonali londyńczyków 2:0.
W meczu na Camp Nou Arsenal ruszył do zmasowanego ataku już od początku spotkania, ale zapomniał przy tym o obronie, co w 18. minucie wykorzystał Neymar. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale tuż po zmianie stron nadzieję w serca kibiców Kanonierów wlał Mohamed Elneny, który technicznym strzałem pokonał Marca-Andre ter Stegena.
Remis był niespodzianką, ale cudowne trafienie z półobrotu Luisa Suareza znów dało Barcelonie prowadzenie, a w końcówce na 3:1 gola zdobył Leo Messi i to Barcelona zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Wyniki i strzelcy 1/8 finału Ligi Mistrzów:
Bayern Monachium – Juventus Turyn 4:2 (Lewandowski 73, Mueller 90, Thiago 108, Coman 110 – Pogba 6, Cuadrado 28)
Barcelona – Arsenal Londyn 3:2 (Neymar 18, Suarez 65, Messi 88 – Elneny 51)