Zastępcy szeryfa powiatu Los Angeles poszukują osoby, stojącej za wywołaniem pożaru, który strawił 1350 akrów terenu. Kalifornia – w okresie upałów – musi mierzyć się z sezonowymi pożarami wielkich połaci terenu. Nie pomagają w tym pożary, wywoływane celowo.
Pożar, który wybuchł w sobotę po południu, spalił 1325 akrów terenu. Obecnie został już wygaszony przez strażaków. O godzinie 14:00 w sobotę wydano ostrzeżenie dla obszaru w Pacific Palisades, w Kalifornii, obejmującego Calle De Sarah, Calle Bellevista i wszystkie domy na zachód od Calle Del Cielo i Ave Ashley, aż do wzgórz. Nie obyło się także bez ewakuacji okolic obszaru, który trawił wywołany pożar.
Teren był bardzo niekorzystny dla Straży Pożarnej. Strome wzgórza często utrudniały walkę z potężnym pożarem, jednak w końcu udało się go ugasić. Członkowie Specjalnego Biura Wykonawczego szeryfa poszukują osoby podejrzanej o podpalenie. Poszukiwania potwierdziła zastępczyni Alejandra Parra z Biura Informacji Szeryfa.
Red. JŁ