Emocje związane z fazą grupową Ligi Mistrzów jeszcze nie opadły. Przed nami szósta kolejka, po której poznamy ostateczne rozstrzygnięcia. Jak obecnie prezentuje się sytuacja w każdej z grup? Kto zachował szanse na awans do 1/8 finału, a kto na występy w Lidze Europy?
Awanse: Arsenal:Kanonierzy obecnie zajmują druga lokatę w grupie przegrywając z PSG bilansem bramek zdobytych na wyjeździe (w bezpośrednim starciu). Piłkarze prowadzeni przez Wengera przy zwycięstwie z Basel muszą liczyć, że PSG nie zdoła pokonać Łudogorca – mało prawdopodobne. PSG: Zwycięstwo z Łudogorcem na swoim stadionie powinno być dla paryżan formalnością. Trzy punkty w tym spotkaniu pozwolą PSG pewnie awansować z pierwszego miejsca.
GRUPA B
Awanse: Napoli:Sytuacja w grupie B jest najbardziej pogmatwana. O awans z pierwszego miejsca biją się do ostatniej kolejki aż trzy zespoły. W meczu o być albo nie być zmierzą się Benfica i Napoli. Zwycięzca tego meczu awansuje z pierwszego miejsca w grupie. Remis w tym starciu może oznaczać dla Napoli pożegnanie z Ligą Mistrzów. Benfica: Liderująca obecnie Benfica ma minimalną przewagę nad przeciwnikiem. Jednakże druga porażka z Napoli (pierwszy mecz 4-2 dla zespołu z Neapolu) może wyrzucić Benfikę za burtę LM, ale tylko w wypadku, gdy swój mecz wygra Besiktas. Besiktas: Tylko zwycięstwo z Dynamem Kijów daje Turkom awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niezależnie od wyniku drugiego spotkania w tej grupie Quaresma i spółka muszą z Ukrainy wywieźć komplet punktów.
GRUPA C Awanse: Barcelona i Manchester City:
W grupie C wszystko jest już jasne i ostatnie mecze nie mają żadnego wpływu na ostateczny kształt tabeli.
GRUPA D Atletico Madryt i Bayern Monachium: Sytuacja podobna jak w grupie C. Awans i kolejność znane są już od dawna. Jedyną kwestią do rozwiązania jest to, kto zagra w Lidze Europy.
GRUPA E AS Monaco i Bayer Leverkusen: Kolejna grupa, w której kwestią nierozstrzygniętą pozostaje jedynie trzecie miejsce. O dalszą grę w europejskich pucharach powalczą Tottenham i CSKA Moskwa.
GRUPA F Awanse: Borussia Dortmund: Przed szóstą kolejką fazy grupowej, Borussia ma dwa punkty przewagi nad Realem Madryt, z którym zmierzy się w środę. Do pewnego pierwszego miejsca dortmundczykom wystarczy jeden punkt. Przegrana na Santiago Bernabeu spowodowała by spadek na druga lokatę. Real Madryt:Pokonanie Borussii Dortmund będzie nie lada wyzwaniem dla piłkarzy Zizou. Tylko zwycięstwo daje Królewskim pierwsze miejsce w grupie, ale czy warto się o nie bić? Legia: Legioniści z jednym punktem zajmują ostatnie miejsce w grupie. Na szczęście dla sympatyków „Wojskowych” wciąż ma szansę na kontynuację przygody w europejskich pucharach. Warunkiem jest pokonanie przy Łazienkowskiej Sportingu Lizbona. Portugalska ekipa zdołała uzbierać tylko 3 punkty (po wygranej z Legią) i możliwa porażka w Warszawie może pozbawić „Lwy” dalszej gry.
GRUPA G Awanse: Leicester City: Mistrzowie Anglii mają zagwarantowane pierwsze miejsce w grupie. FC Porto: Smoki w ostatniej kolejce podejmują Leicester City i o awans z drugiego miejsca nie będzie łatwo, gdyż zaraz za ich plecami czai się drużyna z Kopenhagi. Kibice w Porto liczą na zwycięstwo, które da awans do kolejnej fazy. Co ciekawe nawet remis z Leicester przy zwycięstwie Kopenhagi promuje drużynę z Danii, gdyż ma ona przewagę gola zdobytego na wyjeździe w bezpośrednim starciu obu ekip FC Kopenhaga: Mistrzowie Danii w ostatniej kolejce mogą odrobić dwa punkty straty do Porto. W ostatnim meczu zagrają bowiem z Club Brugge, który w grupie zanotował 5 porażek.
GRUPA H Awanse: Juventus: Zagwarantowany awans do kolejnej rundy ma Juventus. Liderujący w grupie o 1 punkt przed Sevillą i aż 4 przed Lyonem. Włosi nie są jednak pewni pierwszego miejsca w grupie. Aby tak się stało, Stara Dama musi pokonać na własnym boisku Dynamo Zagrzeb, co nie powinno być wielkim problemem. W przypadku remisu bądź porażki z Chorwatami Juventus może stracić pierwszą lokatę na rzecz Sevilli (pod warunkiem, że Sevillistas wygrają swój mecz). Sevilla: Podopieczni Sampaoliego wciąż mają szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Zwycięzcy poprzedniej edycji Ligi Europy muszę pokonać Olympique Lyon i liczyć na potknięcie Juve. Niemniej jednak ekipie z Andaluzji wystarczy jeden punkt do awansu z drugiego miejsca. Ol. Lyon: O wyjście z drugiego miejsca powalczyć wciąż może drużyna Macieja Rybusa. Warunkiem jest pokonanie Sevilli różnicą minimum dwóch goli. W każdym innym wypadku zawodnikom OL pozostaje Liga Europy.
Paweł Jagła aip