Premier Mateusz Morawiecki pojawił się w piątek rano z wizytą w Szpitalu Uniwersyteckim, gdzie pod opieką neonatologów przebywają pierwsze polskie sześcioraczki.
Szef rządu spotkał się z rodziną maluchów oraz personelem krakowskiej lecznicy. Przywiózł również ze sobą prezenty. Rodzice sześcioraczków otrzymali od premiera Morawieckiego m.in. kluczyki do rodzinnego samochodu. Zosia, Kaja, Malwina, Nela, Filip i Tymon przyszli na świat w poniedziałek 20 maja.
Uniwersyteccy specjaliści zdecydowali się na rozwiązanie ciąży w 29. tygodniu przez cesarskie cięcie. Maluchy mimo niskiej wagi urodzeniowej są w całkiem niezłej formie, będą musiały jednak pozostać na oddziale szpitalnym jeszcze przez kilkanaście tygodni. Krakowskie sześcioraczki mają już 2,5-letniego brata.
Sześcioraczki zdarzają się niezwykle rzadko – raz na 4,7 miliardów ciąż. Jak poinformowali lekarze, na świecie narodziły się między innymi w USA i w Wielkiej Brytanii. W Polsce taki przypadek zdarzył się po raz pierwszy.