18.4 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

Korupcja: Komisje Europejska nie lepsza niż Europarlament. „Przyjmowanie prezentów w postaci lotów przez urzędników KE musi budzić wątpliwości”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Przyjmowanie prezentów, także w postaci lotów, przez urzędników Komisji Europejskiej, którzy odpowiadają za przygotowanie regulacji i umów międzynarodowych w tym sektorze transportu, musi budzić podejrzenia i wątpliwości – mówi w rozmowie z PAP eurodeputowany PiS Kosma Złotowski, komentując kolejne informacje na temat lotów fundowanych przez Katar dla przedstawicieli KE.

Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich Emily O’Reilly wysłała wniosek do Komisji Europejskiej, domagając się informacji na temat lotów urzędników wyższego szczebla, które były finansowane przez Katar.

 

„Przyjmowanie prezentów, także w postaci lotów, przez urzędników Komisji, którzy na dodatek odpowiadają za przygotowanie regulacji i umów międzynarodowych w tym sektorze transportu, musi budzić podejrzenia i wątpliwości. To już nie pierwszy tego rodzaju ślad tej afery w Komisji. Niejasności budzą także podróże do Kataru i pobyt w luksusowych hotelach greckiego wiceszefa KE Margaritisa Schinasa” – ocenia Złotowski.

 

„Nie możemy też zapominać o aferze ujawnionej przez francuski dziennik +Liberation+, w której także pojawiały się oskarżenia o korupcję i handel wpływami w instytucjach europejskich. Z pewnością Komisji Europejska nie wygląda lepiej od Parlamentu Europejskiego w ostatnich miesiącach” – dodaje.

 

Zwraca uwagę, że KE jest instytucją, która odgrywa bardzo ważną rolę w procesie decyzyjnym w Unii Europejskiej, ale jednocześnie ma bardzo słabą legitymację demokratyczną.

 

„To wpływa na niski poziom transparentności jej działań, który powoduje, że dopiero dziennikarskie śledztwa pozwalają ujawnić tego rodzaju podejrzane sytuacje” – podkreśla eurodeputowany z Bydgoszczy.

 

„Widać to bardzo dobrze w historii z zakupem szczepionek na Covid i oporze przed ujawnieniem korespondencji sms-owej między Pfizerem a przewodniczącą von der Leyen. Mówimy przecież o miliardach euro z naszych podatków, które mogły zostać wydane co najmniej mało efektywnie. Trudno się dziwić, że te mechanizmy są wykorzystywane przez państwa, np. takie jak Rosja, i korporacje do prowadzenia bardzo agresywnego lobbingu, który może przybierać także formę korupcji” – zaznacza Kosma Złotowski.

 

Jego zdaniem, głównym problemem są bardzo niejasne procedury dotyczące konfliktu interesów, a także brak obowiązku deklarowania wartości majątku przez osoby zajmujące najważniejsze stanowiska w instytucjach unijnych.

 

„W Polsce mamy dosyć dobrze funkcjonujący system, w którym funkcjonariusze publiczni muszą bardzo szczegółowo opisywać źródła swoich dochodów. W Brukseli oświadczenia majątkowe są niezwykle skromne i niewiele z nich wynika. Ogromna rzesza urzędników, zwłaszcza posiadających ogromną realną władzę w Komisji Europejskiej, jest poza tym systemem kontroli. Procedury muszą zostać wzmocnione. Mam wrażenie, że te ciągłe absurdalne oskarżenia wobec Polski o brak tzw. praworządności to zasłona dymna, która ma przykryć prawdziwą kondycję instytucji europejskich” – konkluduje europoseł PiS.

 

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

 

asc/ jar/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520