Plan oddelegowanie dodatkowych policjantów do śródmieścia Chicago wywołał gorącą dyskusje. Opinie są podzielone.
Niektórzy radni twierdzą, że jest to wyraźny sygnał, iż walka z przestępczością w centrum Wietrznego Miasta jest ważniejsza niż w pozostałych dzielnicach. Radny z 15. okręgu, Raymond Lopez powiedział, że każda dzielnica zasługuje na zapewnienie jej bezpieczeństwa. Z kolei radny z 2. okręgu, Brian Hopkins stwierdził, że taki ruch jest konieczny biorąc pod uwagę grabieże sklepów na Michigan Avenue.
Zgodnie z planem miejskiego departamentu policji w ciągu dnia centrum Chicago mają patrolować dodatkowe patrole. Na ulicach widoczne będą także radiowozy z włączonymi światłami alarmowymi. Departament zaznaczył, że nie oznacza to jednak zmniejszenia sił policyjnych w pozostałych dzielnicach.
Rzecznik chicagowskiej policji, Tom Ahern powiedział, że podczas zamieszek i rabunków do jakich doszło latem w śródmieściu oddelegowano tam 48 procent funkcjonariuszy.
BK