Amerykański rząd chce wprowadzić zakaz palenia w mieszkaniach socjalnych. Celem takiego rozwiązania ma być ochrona osób niepalących przed skutkami dymu nikotynowego.
Według propozycji Departamentu Gospodarki Mieszkaniowej i Rozwoju Miast zakaz palenia ma obowiązywać wewnątrz wszystkich bloków socjalnych – w mieszkaniach, na korytarzach, w piwnicach i pomieszczeniach wspólnych. Mieszkańcy, którzy zechcą zapalić będą musieli odejść co najmniej 25 stóp czyli 7,5 metra od budynku.
Autorzy nowych przepisów twierdzą, że jest to jedyny sposób, aby uchronić osoby niepalące przed dymem papierosowym. Podkreślają, że lokatorami mieszkań socjalnych jest ponad 700 tysięcy dzieci, z których wiele cierpi na astmę i inne choroby dróg oddechowych.
W Stanach Zjednoczonych jest prawie 1 milion 200 tysięcy mieszkań socjalnych. W części z nich zakaz palenia wprowadzono już wcześniej. W ponad 900 tysiącach mieszkań nadal jednak wolno palić.
Obecnie po papierosy sięga 16 procent Amerykanów. W budynkach socjalnych odsetek ten jest jednak wyższy, ponieważ zamieszkują je osoby mniej zamożne i gorzej wykształcone, które częściej od pozostałych sięgają po papierosy.
IAR / Marek Wałkuski / wk