Do kolejnego w ciągu kilku dni pożaru ze skutkiem śmiertelnym doszło w sobotni (18. grudnia) wieczór w Chicago. Tym razem spalił się dwupiętrowy budynek w Cragin na przedmieściach.
Do zdarzenia doszło krótko po 7-mej wieczorem. Straż pożarna została poinformowana o ogniu w budynku nieopodal West Grand i North Laramie. Gdy przybyła na miejsce, akcja ratownicza już trwała.
W wyniku pożaru zginął 81-letni mieszkaniec budynku. Druga osoba została odwieziona do szpitala w stanie stabilnym. Jeszcze inna odmówiła przyjęcia pomocy. Część mieszkańców budynku przebywała na zakupach, dlatego uniknęli zagrożenia.
Jak informuje Straż Pożarna, przyczyny zdarzenia nie są jeszcze znane. W sprawie trwa dochodzenie, utrudnione zniszczeniami konstrukcji budynku, jakich dokonał ogień.