Ponad 72, 5 miliona złotych zebrano podczas styczniowego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To o 20 milionów więcej niż rok wcześniej. Za zaangażowanie, chęć niesienia pomocy i kolejny rekord Jerzy Owsiak dziękował w Radomiu, gdzie odbyło się podsumowanie akcji.
Ten wynik to przede wszystkim zasługa ludzi, którzy wrzucali pieniądze do puszek i licytowali podczas aukcji. Ale to także efekt pracy 120 tysięcy wolontariuszy. Najmłodszy miał miesiąc, najstarsza kwestująca – 84 lata. Razem można więcej, a w ten sposób buduje się społeczeństwo obywatelskie przekonywał Jerzy Owsiak.
Sztaby WOŚP, a było ich 1600 – działały na całym świecie. Wszędzie tam mieszkają i pracują Polacy.
10 stycznia wieczorem wstępne liczenie zakończyło się na 44 milionach złotych. Teraz już wiadomo, że końcowa suma jest o prawie 30 milionów wyższa i w zasadzie – jak mówił Owsiak – została już rozdysponowana. Od czterech lat Orkiestra wspiera, poza oddziałami pediatrycznymi, których w Polsce jest 345, także oddziały geriatryczne albo, tak jak w Radomiu, Zakłady Opieki Długoterminowej. Ten radomski został wyposażony między innymi w wysoko specjalistyczne urządzenia, służące pielęgnacji i rehabilitacji pacjentów. Ich wartość to prawie 400 tysięcy złotych.
„Wielkie licznie zakończono, a teraz rozpoczyna się mniej spektakularny, ale niezwykle ważny proces” – tłumaczy profesor Bohdan Maruszewski, prezes Fundacji WOŚP.
Dyrektorzy szpitali proszą o wyposażenie w sprzęt. Konieczne jest zweryfikowanie i określenie potrzeb placówek oraz sprawdzenie czy będzie dobrze wykorzystywany. Potem musi powstać zespół ekspertów i dopiero wtedy ogłoszone zostaną przetargi.Na końcu powstaje bardzo szczegółowe rozliczenie wydatków.
Przez 23 lata Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekazała polskim szpitalom nowoczesny sprzęt medyczny wart ponad 650 milionów złotych.
IAR/A.Orzeł/K.P.