Cristine Petitfrere z Florydy z fałszywej miłości zrobiła wielki biznes. Kobieta jest oskarżona o wyłudzenia i prawnie brudnych pieniędzy. Łupem oszustki padły miliony dolarów, należących do mężczyzn, którzy sądzili, że jej intencje są szczere.
Cristine Petitfrere i jej wspólniczka działały w Internecie pod fałszywą tożsamością, wyłudzając pieniądze w tzw. oszustwach romantycznych. Kobiety najpierw zdobywały zaufanie swoich ofiar, a następnie prosiły o pieniądze, zapewniając o szczerej miłości.
Przestępstwa były tym bardziej wyrafinowane, że kobiety samodzielnie prały uzyskane w ten sposób pieniądze. Schemat polegał na ukrywaniu źródła pieniędzy, a następnie „mieszaniu” nielegalnych dochodów z uczciwie zarobionymi, aby ulegalnić wyłudzone środki.
Poprzez romantyczne oszustwa sama Petitfrere zarobiła setki tysięcy dolarów. Według śledczych, obie – razem ze wspólniczką – zdołały wyprać łącznie 2,7 mln dolarów.
Red. JŁ