11.7 C
Chicago
środa, 15 maja, 2024

KO, Lewica, PSL i Polska 2050 składają wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Ziobro: To dla mnie komplement

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W środę w Sejmie zostanie złożony wspólny wniosek klubów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Koła Polska 2050 ws. wyrażenia wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry – poinformował szef klubu KO Borys Budka.

Budka o wniosku poinformował na wspólnej konferencji w Sejmie z szefem klubu Lewicy Krzysztofem Gawkowskim i przewodniczącą koła Polska 2050 Hanną Gill-Piątek.

 

„Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny” – mówił lider klubu KO. „Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską, za blokadę środków europejskich” – podkreślił Budka.

 

W jego ocenie, Ziobro nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie. „Dlatego zdecydowaliśmy się wspólnie – posłowie i posłanki tych czterech ugrupowań – złożyć taki wniosek” – dodał poseł KO.

 

„Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy na poprawie stosunków z Unią Europejską, ale przede wszystkim na dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą” – powiedział Gawkowski. Poinformował, że wniosek liczy kilkanaście stron – łącznie z zarzutami wobec Ziobry.

 

Jak mówił szef klubu Lewicy, wniosek o wotum nieufności wobec Zbiory ma być świadectwem jedności opozycji, która wspólnie ma mówić „nie dla +szkodnika+, który niszczy polską gospodarkę”.

 

Gawkowski ocenił, że szef MS to „czarna postać polskiego wymiaru sprawiedliwości”. Pokreślił, że jego zdaniem Ziobro wielokrotnie miał udowodnić, że jego rolą nie jest walka o polską rację stanu, a „walka o siebie, swoje ugrupowanie (Solidarną Polskę), zwykłe politykierstwo”.

 

Szef Lewicy zaapelował również do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o to, aby „nie wziął udziału w głosowaniu, wystarczy że się wstrzyma (od głosu) i Zbigniewa Ziobry nie będzie w rządzie”.

 

Gill-Piątek dodała, że Ziobro „nie ma właściwie większych zadań, niż popychanie w tej chwili Polski na Wschód” oraz zaapelowała do wszystkich posłów w parlamencie o poparcie wniosku o wotum nieufności wobec Ziobry.

 

Złożenie wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości zapowiedział szef PO Donald Tusk w zeszłym tygodniu. Tusk mówił, że to właśnie Ziobro „blokuje te ponad 700 mld złotych środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę”, odnosząc się do niezatwierdzonego wciąż przez Komisję Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy. „Minister Zbigniew Ziobro, prawdopodobnie najdroższy minister świata, droższy nawet niż czereśnie” – powiedział Tusk, nawiązując do zdjęć w internecie, na których cena czereśni to 260 zł za kilogram.

 

Minister sprawiedliwości do słów szefa PO odniósł się na wtorkowej konferencji prasowej. Pytał Tuska, czyje środowisko w Parlamencie Europejskim uchwaliło prawo, które pozwala dzisiaj Komisji Europejskiej blokować pieniądze dla Polski, a które właśnie żąda, by blokować pieniądze dla Polski; Zbigniewa Ziobro czy Donalda Tuska? – pytał.

 

Odnosząc się do słów Tuska o blokadzie środków UE na Krajowy Plan Odbudowy w kwocie ponad 700 mld złotych Ziobro przypomniał, że sprzeciw dotyczył tzw. mechanizmu pieniądze za praworządność, a Solidarna Polska była przeciwna temu, „by tworzyć nowe narzędzia prawne dla Unii Europejskiej, by wymuszać zmiany w polskim prawie”.

 

Konieczność zmian w organizacji SN – związanych z funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej ma związek z tym, że Trybunał Sprawiedliwości UE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Za niewykonanie tego postanowienia TSUE nałożył na Polskę karę 1 mln euro dziennie. Pod koniec października zeszłego roku przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.

 

W środę sejmowa komisja sprawiedliwości kontynuuje prace nad dwoma projektami zmian w przepisach o SN – prezydenta i posłów PiS, ten pierwszy jest propozycją wiodącą. Zakłada on likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

 

W projekcie zaproponowana została instytucja określana mianem „testu bezstronności i niezawisłości sędziego”, dająca każdemu obywatelowi – jak wskazywał prezydent – prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd.

 

Solidarna Polska do projektu prezydenta złożyła ponad 20 poprawek w dwóch pakietach. Główne z nich dotyczą wykreślenia instytucji „testu bezstronności i niezawisłości sędziego”. (PAP)

 

autor: Adrian Kowarzyk

 

Ziobro: atak ze strony PO to dla mnie i dla Solidarnej Polski komplement

Atak ze strony PO to dla mnie i dla Solidarnej Polski komplement. Bylibyśmy zaniepokojeni, gdyby Platforma zaczęła nagle nas chwalić – mówił minister sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro odnosząc się do złożonego przez opozycję wniosku o wotum nieufności wobec niego.

W środę w Sejmie zostanie złożony wspólny wniosek klubów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Koła Polska 2050 ws. wyrażenia wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości. „Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny” – mówił szef klubu KO Borys Budka. „Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską, za blokadę środków europejskich” – podkreślił.

 

Do zarzutów Ziobro odniósł się podczas konferencji prasowej w Sejmie. „Atak ze strony partii, której liderzy mówią prawdę tylko wtedy, kiedy się pomylą, to dla mnie i dla nas – jako Solidarnej Polski – tylko komplement” – podkreślił minister sprawiedliwości. „Bylibyśmy zaniepokojeni, gdyby Platforma zaczęła nagle nas chwalić” – dodał.

 

„Platforma to nie tyle totalna opozycja, co fatalna opozycja, zacietrzewiona, kłótliwa i pozbawienia elementarnego, państwowego instynktu i myślenia o polskiej racji stanu” – ocenił Ziobro.

 

„To opozycja, która działa w myśl powiedzenia: złodziej najgłośniej krzyczy wtedy, kiedy sam jest złodziejem i woła +chwytaj złodzieja+, bo tym złodziejem jest Platforma Obywatelska w podwójnym tego słowa znaczeniu” – ocenił Ziobro. Dodał, że PO oskarża o swoje własne czyny tych, którzy za nie odpowiadają, a także wspierają w organach europejskich działania UE bezprawnie blokujące pieniądze dla Polski – jak wskazał – „tak naprawdę współodpowiada za okradanie Polaków z należnych im pieniędzy”. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski, Mieczysław Rudy

 

gb/ rud/ par/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520