Na rzymskim stadionie olimpijskim rozegrano charytatywny mecz piłkarski, zorganizowany pod hasłem „Złączeni na rzecz pokoju”. Patronował mu papież Franciszek. Ku rozczarowaniu organizatorów, spotkanie oglądało tylko dziesięć tysięcy osób.
Podczas meczu pokłócili się dwaj emerytowani gwiazdorzy piłki nożnej: Argentyńczycy Diego Armando Maradona i Juan Sebastian Veron. Nikt nie wie, co było powodem tej kłótni. Przypuszcza się, że do głosu doszły stare animozje między dwoma argentyńskimi asami, którzy grali kiedyś we włoskiej ekstraklasie. W ciągu dnia spotkali się oni w Watykanie z Franciszkiem.
Papież był inicjatorem meczu, z którego dochód przeznaczono na cele dobroczynne, między innymi na odbudowę miasteczka Amatrice w środkowych Włoszech, zniszczonego przez silne trzęsienie ziemi 24 sierpnia tego roku. Na murawę rzymskiego stadionu wyszli. obok Maradony, m.in. Francesco Totti, Hernan Crespo, Rui Costa, Edgar Davids i Ronaldinho. Mecz zakończył się porażką trzy do czterech drużyny Maradony i Tottiego, czyli „niebieskich”, których trenerem był
Fabio Capello.
(IAR)/Marek Lehnert, Rzym