Setki tysięcy dolarów ma kosztować naprawa zniszczeń dokonanych przez pożar budynku mieszkalnego w Alsip. Ogień pojawił się we środę po 10-tej wieczorem.
Strażacy wezwani na miejsce musieli radzić sobie nie tylko z gaszeniem pożaru, ale i z ratowaniem uwięzionych wewnątrz budynku ludzi. Kilkoro z nich zostało odciętych od drogi ucieczki na trzeciej kondygnacji – ratownicy musieli przystawić drabiny do balkonu, aby bezpiecznie sprowadzić ich na ziemię.
W wyniku pożaru nie odnotowano obrażeń mieszkańców, ale jeżeli chodzi o dom, tu sytuacja jest o wiele bardziej dramatyczna. Jak przyznają strażacy, jego odbudowa będzie bardzo kosztowna, a bez niej 14 osób jest pozbawionych dachu nad głowami.
Trwa ustalanie przyczyn wybuchu ognia. Jak na razie urzędnicy nie informują o żadnych podejrzanych okolicznościach.