Gubernator Gavin Newsom podpisał ustawę AB-2147, inaczej zwaną „The Freedom to Walk Act”, która dekryminalizuje przejścia przez ruchliwą jezdnię w niewyznaczonym miejscu – tzw. „jaywalking”. Potrzebę deregulacji silnie uzasadniano rzekomą dyskryminacją rasową, która miała występować podczas wlepiania mandatów za tego typu wykroczenie.
Jak podaje Fox News – Gavin Newsom podpisał ustawę, sponsorowaną przez członka Zgromadzenia Phila Tinga z San Francisco. „Bezpieczne przejście przez ulicę nie powinno być przestępstwem. Kiedy drogie mandaty i niepotrzebne konfrontacje z policją wpływają tylko na niektóre społeczności, nadszedł czas, aby ponownie zastanowić się, w jaki sposób wykorzystujemy nasze zasoby organów ścigania i czy nasze przepisy dotyczące poruszania się po drogach naprawdę chronią pieszych” – powiedział Ting w komunikacie prasowym. „Ponadto powinniśmy zachęcać ludzi do rezygnowania z samochodów i chodzenia pieszo, ze względów zdrowotnych i środowiskowych”.
Biuro Tinga argumentowało, że w Kalifornii „kary za jaywalking są egzekwowane arbitralnie”, a mandaty są „nieproporcjonalnie częściej wręczane osobom kolorowym i osobom o niższych dochodach, których nie stać na mandaty, jakie często mogą kosztować ich setki dolarów”.
Innym argumentem biura członka Zgromadzenia była teza, jakoby dekryminalizacja jaywalkingu wyeliminuje przypadki, kiedy konfrontacje podczas wypisywania mandatów „przeradzały się w przemoc”.
„Mandat za jaywalking może zmienić się w potencjalnie zagrażające życiu spotkanie z policją, szczególnie dla Czarnych, którzy są nieproporcjonalnie częściej na celowniku i ponoszą najpoważniejsze konsekwencje niesprawiedliwego egzekwowania prawa”.
Red. JŁ