27.4 C
Chicago
środa, 18 czerwca, 2025

Kaczyński o słowach premiera o „demokracji walczącej”: Tusk dokonuje aktu zniesienia prawa

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do słów premiera o „demokracji walczącej” stwierdził, że Donald Tusk dokonuje aktu zniesienia prawa. Mam nadzieję, że za to odpowie i to bardzo ciężko – stwierdził Kaczyński.

Premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu wzięli we wtorek udział w konferencji „Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego”. Tusk mówił m.in. o „potrzebie działania w tych kategoriach demokracji walczącej”

Kaczyński pytany w środę w Sejmie o sformułowanie „demokracja walcząca” odparł, że „Donald Tusk dokonuje aktu zniesienia prawa”.
„Mam nadzieję, że za to odpowie i to bardzo, bardzo ciężko. Natomiast rzeczywiście kiedy przejmiemy władzę stanie przed nami bardzo poważny problem odnowienia konstytucji, odnowienia prawa i to będzie ogromna reforma” – zapowiedział.
W przemówieniu otwierającym konferencję „Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego” premier wskazywał na złożoność obecnej sytuacji prawnej, podkreślając, że choć w Polsce jest naprawdę wielu wybitnych prawników, zmieniły się okoliczności, w których przyszło nam działać.
Tusk mówił m.in., że osiem ostatnich lat rządów PiS „zdewastowało system, i to nawet nie w sposób czarno-biały, bo wszyscy toniemy w szarościach, w tych luzach interpretacyjnych”. „Każdy ma w jakimś sensie pełne prawo i pełną rację, kiedy wypowiada sprzeczne z opiniami innych własne opinie na temat tego, co należy zrobić, a co nie. Mówię o osobistym dyskomforcie związanym ze sprawami kontrasygnat” – wskazywał.
Premier podkreślił też, że każdego dnia napotyka na sytuacje, w których dysponuje narzędziami, które „nie dają mi możliwości naprawy rzeczywistości”. „Mówię o narzędziach prawnych przygotowanych przez poprzedników, których intencją było zniszczenie tego ładu (konstytucyjnego – PAP), a nie wzmacnianie czy zbudowanie. Więc jako historyk moim zdaniem mogę chyba śmiało zaryzykować tezę, że mamy dzisiaj potrzebę działania w tych kategoriach demokracji walczącej” – ocenił. (PAP)

Bodnar o kontrasygnacie: decyzja wydana w trybie Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi

Szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że decyzja o uchyleniu kontrasygnaty przez premiera została wydana w trybie odpowiedniego przepisu Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Raczej bym nie szukał tutaj jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa dla systemu prawnego – przekonywał.
Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek na platformie X, że w oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjął decyzję o uchyleniu kontrasygnaty postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy ws. sędziego Krzysztofa Wesołowskiego. Chodzi o kontrasygnatę premiera pod postanowieniem prezydenta, na mocy którego sędzia Wesołowski został wyznaczony na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN, które we wtorek wyłoniło troje kandydatów na prezesa tej Izby.
Bodnar powiedział w środę w Polsat News, że w tej sprawie były dwie szczególne okoliczności. Wskazał tu na skargę złożoną do WSA przez dwóch sędziów Izby Cywilnej. „A jeżeli składana jest skarga, to organ, który podjął decyzję, czy w tym przypadku współuczestniczył w podjęciu decyzji, ma prawo dokonania zmiany tej autokontroli” – mówił minister.
Druga okoliczność, to – jak dodał – szczególny termin. „Tak długo, jak się ta decyzja nie zmaterializowała, bo jeszcze się nie odbyło to zgromadzenie Izby Cywilnej w Sądzie Najwyższy, to można było dokonać tej akcji. Jeżeli to by nastąpiło na przykład dzisiaj, to już byłoby oczywiście za późno” – przekonywał.
Szef MS dopytywany, czy w takim razie rząd nie uzna wyboru prezesa Izby Cywilnej SN, Bodnar odpowiedział: „Absolutnie. W tym przypadku uważamy, że – nie wiemy jeszcze, kto będzie prezesem Izby, ale zostały wskazane trzy osoby, które mają status tzw. neosędziów” – ocenił.
Bodnar zwrócił też uwagę, że we wtorek pojawiły się oświadczenia ośmiu sędziów Izby Cywilnej SN, którzy protestują przeciwko dokonanej procedurze, a także 31 sędziów, którzy „orzekają w SN od lat”.
Na uwagę, że w Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie prezydenta z kontrasygnatą premiera, Bodnar, odparł, że została wydana decyzja premiera „w trybie odpowiedniego przepisu Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi” – ws. uchylenia kontrasygnaty. Dodał, że ta decyzja składała się z dwóch elementów i została przekazana do wiadomości SN. Jedna z nich – mówił – to cofnięcie kontrasygnaty i uchylenie jej. W ocenie ministra „w sposób konsekwentny powinna zostać opublikowana ta decyzja albo przynajmniej sentencja tej decyzji o cofnięciu tej kontrasygnaty przez premiera”.
Minister zaznaczył, że cała sytuacja jest bardzo szczególna i wyraził opinię, że takie sytuacje nie będą się powtarzały. „Raczej bym nie szukał tutaj jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa dla systemu prawnego” – powiedział Bodnar.
Minister został też zapytany o sformułowanie „demokracja walcząca„, którego użył we wtorek premier Tusk. Zdaniem Bodnara, to nawiązanie do piątkowych konsultacji z prawnikami, kiedy podczas dyskusji pojawiło się odniesienie do jednej z koncepcji, zgodnie z którą demokracja musi mieć instrumenty, które pozwolą jej się obronić. „Tak jak rozumiem premiera, on uznaje, że jesteśmy w tym szczególnym momencie kiedy, aby uchronić porządek demokratyczny i aby przywrócić funkcjonowanie porządku konstytucyjnego, należy wykorzystywać różne dostępne prawnie instrumenty, ale żeby one były skuteczne, żeby one mogły zapewnić rzeczywistą realizację potrzeb” – mówił. (PAP)

rbk/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"