Setki mieszkańców Los Angeles – pracujących głównie w miejskich służbach, takich jak policja i straż pożarna – zebrały się w poniedziałek w centrum miasta, aby oprotestować przymus szczepienia, przez który mogą stracić pracę. Pikietę zorganizowali strażacy z grupy Firefighters4Freedom.
W wiecu wzięli udział miejscowi strażacy, pracownicy organów ścigania, rodzice i liderzy społeczności, którzy mogą stracić pracę, jeśli nie zostaną w pełni zaszczepieni. Strażak z Los Angeles Scott Tomlin powiedział, że jest gotów stracić pracę, „ponieważ nie jestem gotów stracić z tego powodu życia”.
Demonstranci twierdzą, że nie są przeciwni szczepieniom, ale są przeciwni nakazom szczepień. „Nie powinniśmy być zmuszani do przyjmowania tej szczepionki” – powiedział protestujący Laurze Diaz z FOX 11. Dodała, że jej mąż i kilku jego współpracowników także są gotowi stracić pracę.
W przypadku niezaszczepienia się do 18 grudnia – pracownikom Los Angeles City grozi zwolnienie z pracy.
Red. JŁ