Jesse Jackson, duchowny kościoła baptystycznego i działacz na rzecz praw obywatelskich, twierdzi, że prezydent Barack Obama powinien otworzyć parasol ochronny nad Hillary Clinton, zanim opuści Biały Dom.
Donald Trump, który w ubiegłym tygodniu pokonał Clinton w wyborach prezydenckich, zapowiadał, że pociągnie swoją rywalkę do odpowiedzialności w związku z korzystaniem z prywatnego serwera do wysyłania i odbierania poczty elektronicznej.
– Byłby to olbrzymi błąd moralny – skomentował Jackson podczas spotkania ze studentami na Uniwersytecie Michigan.
To uczelnia, do której uczęszczał Gerald Ford. We wrześniu 1974 roku, na początku swojej prezydentury, Ford wydał proklamację zapewniającą całkowite i bezwarunkowe ułaskawianie swojemu poprzednikowi Richardowi Nixonowi.
– Prezydent Ford mówił, że nie potrzebujemy go jako trofeum. Że musimy ruszać dalej. Prezydent Nixon nie został skazany za przestępstwo, nie prosił o ułaskawienie. Ford to zrobił, bo uznał, że będzie to najlepsze dla kraju. Nie było procesu ws. Hillary Clinton, ale niektórzy chcieliby ją ciągać po sądach przez następne trzy lata. I nie ustaliby, dopóki nie znaleźliby powodu, aby umieścić ją w więzieniu. To byłaby parodia – oznajmił Jackson.
Duchowny wcześniej wziął udział w proteście przeciwko Trumpowi zorganizowanym przez studentów na kampusie U-M.
(dr)