Kobieta z Florydy, która po pijaku prowadziła samochód i zabiła policjantkę po służbie, a inną funkcjonariuszkę zraniła, została skazana na 10 lat pozbawienia wolności.
Lacey Morris nie przyznała się do winy, ale też nie kwestionowała zarzutów. W wypadku w 2017 roku życie straciła 40-letnia Christine Braswell. 25-letnia Bernenda Mac doznała obrażeń. Obie kobiety pracowały w policji w Delray Beach.
Stężenie alkoholu we krwi Morris dwukrotnie przekraczało dopuszczalny limit. Ponadto w samochodzie kobiety znaleziono marihuanę.
Rodzina Braswell nie walczyła o większy wyrok dla Morris, ponieważ nie chciała procesu, który rozdrapałby stare rany.
(łd)