W 2020 r. w Japonii i w japońskich rodzinach mieszkających za granicą urodziło się niespełna 873 tys. dzieci, prawie o 26 tys. mniej niż rok wcześniej i najmniej, odkąd prowadzone są takie statystyki – wynika z poniedziałkowych danych ministerstwa zdrowia.
Ministerstwo zdrowia, pracy i opieki społecznej oceniło, że na trendy demograficzne mogła wpłynąć pandemia koronawirusa, ale nie sformułowało konkretnych wniosków na ten temat.
Japonia od wielu lat mierzy się ze spadającym wskaźnikiem urodzin. W 2019 roku po raz pierwszy w historii w kraju na świat przyszło mniej niż 900 tys. dzieci.
Według ekspertów taka tendencja wynika m.in. ze spadku liczby zawieranych małżeństw. Według najnowszych danych w 2020 r. w kraju zarejestrowano niespełna 538 tys. ślubów – o 78 tys. mniej niż rok wcześniej. Spadek o 12,7 proc. jest największy od 1950 roku.
Andrzej Borowiak (PAP)