J.B. Pritzker dopłaci z własnej kieszeni pracownikom swojej administracji. Demokrata i miliarder, który w poniedziałek zostanie zaprzysiężony na nowego gubernatora Illinois postanowił podnieść pensje osób zatrudnionych w jego administracji.
Rocznie były kontroler finansów stanowych Dan Hynes z kasy Illinois miał płacone 139 tysięcy dolarów od poniedziałku taką samą kwotę doda ze swojego konta Pritzker i w sumie jego pensja wzrośnie do 278 tysięcy dolarów. J.B. Pritzker podkreślił, że w ten sposób chce przyciągnąć i zatrzymać utalentowanych ludzi by pracowali dla naszego stanu. Hynes nie będzie jedynym, który skorzysta na hojności nowego gubernatora. Przykładowo pensja szefowej jego administracji, Anne Caprara zgodnie ze stanową stawką wyniosłaby 148 tysięcy dolarów rocznie do tej kwoty Pritzker doda 150 tysięcy także ze swojej kieszeni. W sumie podwyżki otrzyma ponad 20 osób. Majątek Pritzekra szacuje się na ponad 3 miliardy dolarów, na swoją kampanię wyborczą przeznaczył ze swojego konta ponad 171 milionów. Obejmując w poniedziałek urząd 43. gubernatora Illinois, J.B. Pritzker będzie najbogatszym w USA politykiem, sprawującym urząd.
Warto dodać, że podobną strategię płacenia z własnej kieszeni pracownikom administracji zastosował też inny amerykański miliarder, Michael Bloomberg kiedy pełnił funkcję burmistrza Nowego Jorku.
BK