16.5 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Inwigilowanie senatora Krzysztofa Brejzy i ówczesnego szefa sztabu KO mogło zniekształcić” wynik wyborów?!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wybory w 2019 roku, choć nie były sfałszowane, nie były uczciwe – ocenił przed senacką komisją ds. inwigilacji b. przewodniczący PKW i sędzia TK w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński. W jego opinii inwigilowanie senatora Krzysztofa Brejzy i ówczesnego szefa sztabu KO mogło „zniekształcić” wynik wyborów.

Senacka komisja, która bada przypadki nielegalnej inwigilacji przy użyciu Pegasusa, wysłuchała w środę mec. Romana Giertycha, który – według ekspertów kanadyjskiej grupy Citizen Lab – był inwigilowany Pegasusem. W drugiej część posiedzenia uczestniczył b. przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia TK w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński.

 

Szef komisji Marcin Bosacki (KO) nawiązał w swym pytaniu do informacji pochodzących od senatora KO Krzysztofa Brejzy, który kierował sztabem Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. Brejza mówił m.in., że ataki na jego telefon pokrywają się z ważnymi wydarzeniami związanymi z kampanią wyborczą i w tym czasie z jego aparatu ściągano duże ilości danych. Bosacki zapytał Hermelińskiego, czy jego zdaniem działania służb mogłyby mieć wpływ na ocenę przebiegu wyborów i ich uczciwości przez Sąd Najwyższy.

 

B. szef PKW przyznał, że niewątpliwie mogło to mieć wpływ na wynik wyborów, na jego „zniekształcenie”. Zastrzegł jednak, że sprawa wyborów z 2019 roku jest zamknięta – nie ma możliwości ponownego jej rozpatrzenia przez SN. Przypomniał ponadto, że uchwała Sądu Najwyższego dotycząca ostatnich wyborów parlamentarnych nie odnosiła się do przebiegu kampanii, a jedynie samego głosowania i liczenia głosów. „Jest kilka orzeczeń SN, w których Sąd usiłuje brać pod uwagę również te wcześniejsze procedury wyborcze, ale ostatecznie dochodzi do wniosku, że ma związane ręce art. 82 Kodeksu wyborczego (reguluje kwestie składania protestów wyborczych – PAP) i bardzo wąsko na to patrzy” – dodał sędzia.

 

„Z jednej strony więc niewątpliwie tego rodzaju działania, jak inwigilowanie pana senatora Brejzy, pełniącego istotną funkcję w czasie wyborów, ma wpływ na wynik wyborów; kwestia tylko jak doprowadzić do tego, by Sąd Najwyższy w swojej uchwale uznał, że – jeżeli są wyraźnie w protestach uzasadnione – tego rodzaju naruszenia prawa, że są one na tyle istotne, że są podstawą do unieważnienia wyborów” – zaznaczył b. szef PKW. Przyznał, że przy obecnym stanie prawnym jest to „dosyć mało prawdopodobne”.

 

Sędzia wyraził też nadzieję, że w przyszłości prawo zostanie tak zmienione, by obywatele nie byli bezpodstawnie inwigilowani przez służby, a wybory były uczciwe i równe.

 

Dopytywany pod koniec posiedzenia przez Bosackiego, czy w takim razie jego zdaniem można zgodzić się ze stwierdzeniem, że wybory w roku 2019 choć nie zostały sfałszowane, to nie były uczciwe. „Można tak powiedzieć” – odrzekł Hermeliński.

 

Zapytany, co jego zdaniem powinien orzec Sąd Najwyższy w uchwale o ważności wyborów oświadczył, że „Sąd Najwyższy powinien orzec, iż wybory nie były uczciwe i należy je powtórzyć”. (PAP)

 

autorzy: Marta Rawicz, Piotr Śmiłowicz

 

mkr/ pś/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520