Legislatura Illinois rozważa ustalenie prawa, wprowadzającego kary dla kierowców za jazdę pod zbyt dużym wpływem marihuany.
Miałoby ono działać podobnie jak przepisy ustalone dla osób zasiadających za kierownicą po spożyciu alkoholu. Agencja Automobilowa AAA alarmuje, że kierowcy na tzw. haju coraz częściej są sprawcami wypadków drogowych i stwarzają duże niebezpieczeństwo. W sześciu stanach, gdzie marihuana jest legalna wprowadzono już testy, które mają wykazać poziom jej zawartości we krwi. Obecnie ponad 20 stanów, w tym Illinois dopuszcza stosowanie medycznej marihuany. Jednak legalizując ją ustawodawcy wprowadzili zapisy kto może z niej korzystać ale zapomnieli uwzględnić kryteriów dotyczących ograniczeń w prowadzeniu pojazdów po jej zażyciu.
Przykładowo w Waszyngtonie, który był pierwszym ze stanów legalizujących medyczną marihuanę 1 na 6 śmiertelnych wypadków spowodowany jest przez kierowcę znajdującego się pod wpływem tego środka. Podobną tendencję zauważono w pozostałych stanach. Pytanie jednak jak ustalić zbyt wysoki poziom marihuany, eliminujący nas z prowadzenia samochodu. Rzeczniczka chicagowskiego wydziału AAA, Beth Mosher radzi: brałeś marihuanę, nie wsiadaj za kierownicę…to proste. Jednak ustawodawcy zastanawiają się co zrobić z tym problemem i opracowują przepisy, na podstawie których już wkrótce kierowca będzie mógł zostać ukarany DUI za marihuanę.
BK