W czasie pandemii Covid-19 liczba żyjących na granicy ubóstwa i ubogich obywateli Hiszpanii wzrosła do 12 mln. Ponad 3 mln z nich żyją w skrajnej biedzie – wynika z opublikowanych w czwartek danych Krajowego Urzędu Statystycznego (INE) w Madrycie.
Agenda rządu Hiszpanii ds. statystycznych wskazała, że pandemia poszerzyła grono ubogich do liczby nienotowanej od czasu kryzysu finansowego, rozpoczętego w 2008 r.
Według INE 26,3 proc. obywateli 47-milionowej Hiszpanii żyje już na skraju ubóstwa lub w warunkach biedy. Władze instytucji wskazały, że “jeden na dziesięciu obywateli doświadcza niedostatku pieniędzy przed upływem miesiąca”.
Krajowy Urząd Statystyczny wskazał, że niepokojącym zjawiskiem jest poszerzenie się grupy osób żyjących w skrajnym ubóstwie. Wyjaśnił, że w warunkach takich w dobie pandemii znajduje się już 7 proc. hiszpańskiej populacji.
INE sprecyzowało, że do kategorii “skrajnego ubóstwa” zaliczają się osoby, których nie stać na tygodniowy wyjazd na wakacje, nieplanowany w miesiącu wydatek na poziomie 750 euro czy konsumpcję mięsa częściej niż trzy razy w tygodniu. Ponadto nie posiadają auta, telewizora, pralki oraz telefonu.
Na początku czerwca 2021 r. poziom bezrobocia w Hiszpanii szacowany był na 15,3 proc. Do grona osób bez pracy nie zalicza się blisko pół miliona osób pozostających bez zatrudnienia na tzw. tymczasowym zwolnieniu spowodowanym problemami firmy wskutek koronakryzysu.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ kib/