J.B. Pritzker sceptyczny wobec próśb właścicieli Chicago Bears o obniżkę podatków, lub dofinansowanie nowego stadionu. Gubernator Illinois wyraził nadzieję na pozostanie drużyny w Chicago.
Bears ogłosili plany przeprowadzki do Arlington Heights i zaprezentowali już koncepcję budowy swojej nowej siedziby. Liczą jednak, że koszt jej budowy zostanie przynajmniej w części zmniejszony dzięki dotacjom, bądź zmniejszeniu stanowych podatków. Na to z kolei muszą wyrazić zgodę ustawodawcy ze Springfield.
Zdaniem gubernatora, nie będzie o to łatwo. Sam Pritzker w wypowiedzi dla mediów wyraził nadzieję na pozostanie drużyny na Soldier Field. Zaznaczył jednak, że z punktu widzenia prowadzenia biznesu rozumie decyzję władz klubu.
„Kibicuję Bearsom. Jestem też chicagowianinem, bardzo bym chciał, żeby zostali w Chicago, ale to ich wybór jako prywatnego biznesu co do miejsca, do którego się udadzą” – powiedział.
Decyzja w sprawie rozwiązań mogących pomóc „Niedźwiadkom” zapadnie prawdopodobnie jeszcze przed zakończeniem obrad Zgromadzenia Ogólnego w przyszłym miesiącu.