Gubernator stanu Kalifornia Jerry Brown podpisał we wtorek dokument wydłużający o kolejne dziesięć lat przepisy klimatyczne cap-and-trade.
Prawo to, zatwierdzone przez legislatorów w ubiegłym tygodniu, zmusza firmy emitujące dwutlenek węgla do kupowania specjalnych pozwoleń. Za pomocą presji finansowej władze Kalifornii mają nadzieję motywować kolejne firmy z sektora prywatnego do korzystania z bardziej ekologicznych rozwiązań.
– Jeśli czegoś w tej kwestii nie zrobimy, będzie to oznaczać koniec świata takiego, jakim go znamy – oznajmił we wtorek Brown.
Gubernator podpisał dokument na wyspie Treasure Island w San Francisco – w tym samym miejscu, w którym przeszło dekadę wcześniej ustawę cap-and-trade wprowadził ówczesny gubernator Arnold Schwarzenegger. Program miał wygasnąć w 2020 roku, ale za sprawą sygnatury Browna będzie obowiązywać co najmniej do 2030. Kalifornia zobowiązała się zmniejszyć do tego czasu o 40% emisję gazów cieplarnianych.
(hm)