Gubernator Gavin Newsom podpisał właśnie ustawę, która zwiększa płacę minimalną dla pracowników lokali fast-food do 20 USD na godzinę. Rosną obawy, że pro-pracownicza polityka Kalifornii względem płacy minimalnej okaże się kontr-skuteczna i zamiast zwiększyć wynagrodzenia pracowników, pozbawi ich pracy.
„Kalifornia jest domem dla ponad 500 000 pracowników fast foodów, którzy od dziesięcioleci walczą o wyższe płace i lepsze warunki pracy” – powiedział Gavin Newsom po podpisaniu ustawy. „Dzisiaj zbliżamy się o krok do sprawiedliwszych płac, bezpieczniejszych i zdrowszych warunków pracy oraz lepszych szkoleń, dając ciężko pracującym pracownikom fast-foodów silniejszy głos i miejsce przy stole” – dodał gubernator Kalifornii.
Jak jednak pisze w sobotę Brad Polumbo z Washington Examiner – może się okazać, że szlachetne pobudki kalifornijskich Demokratów skończą się dla pracowników fast-foodów bardzo źle. Wielkie sieci restauracji nie mogą sobie pozwolić na podniesienie wynagrodzeń bez podniesienia cen. Mogłoby to odstraszyć część klientów, a w konsekwencji straty podyktowane dodatkowymi wydatkami pogłębiłyby mniejsze zyski.
Chcąc uniknąć takie scenariusza sieci fast-food mogą przyspieszyć proces automatyzacji, aby pozbyć się części personelu. To nie oznacza dla pracowników wyższych zarobków, ale utratę pracy.
Jak wskazuje Brad Polumbo – choć stan może zmusić przedsiębiorców do oferowania im wyższego wynagrodzenia, nie jest w stanie zmusić ich do zatrudniania pracowników.
„Wielu pracowników otrzymujących płacę minimalną nie wytwarza dla swoich pracodawców wartości 20 dolarów za godzinę. Mogą oni wytwarzać wartość na poziomie 14 lub 15 dolarów za godzinę, a zatem pracodawcom opłaca się zatrudniać ich za maksymalnie 13 dolarów za godzinę. Ale jeśli jedyną opcją jest zatrudnienie ich za 20 USD za godzinę, nie zrobią tego; oznaczałoby to utratę pieniędzy” – czytamy w artykule Polumbo.
„Jedno z badań przeprowadzonych w McDonald’s wykazało, że prawie 100% kosztów związanych ze wzrostem płacy minimalnej zostało ‘przeniesionych’ na konsumentów w postaci wyższych cen w menu” – przytacza Examiner.
Red. JŁ
(Źródło: Washington Examiner)