Niektóre boiska i place zabaw na Górnym Śląsku mogą być skażone metalami ciężkimi. Z badań przeprowadzonych w 15 śląskich miastach wynika, że w wielu miejscach, gdzie bawią się i wypoczywają dzieci, zawartość metali ciężkich, jak ołów, kadm i cynk w podłożu jest wielokrotnie przekroczona – powiedziała podczas konferencji o zanieczyszczeniach powietrza doktor Monika Rusin ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Wielokrotnie przekroczenie norm może świadczyć o tym, że przy budowie placów zabaw lub boisk szkolnych użyto materiałów odpadowych z pohutniczych hałd – wyjaśniła doktor Monika Rusin. Stwarza to ogromne zagrożenie dla zdrowia dzieci, które bawiąc się na powietrzu w miejscach pozornie bezpiecznych, wzniecają pył i później wdychają zanieczyszczenia obecne w tym pyle.
Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przebadali ponad 400 próbek z placów zabaw, boisk szkolnych , terenów rekreacyjnych, w ponad połowie wykryto zanieczyszczenia metalami ciężkimi. Najbardziej niebezpieczny dla zdrowia jest ołów, który niekorzystnie wpływa na ośrodkowy układ nerwowy dziecka i obniża poziom IQ. Kadm z kolei uszkadza nerki i ma działanie rakotwórcze, natomiast cynk w dużych stężeniach powoduje niedokrwistość i wykazuje silne działanie alergiczne.
IAR Joanna Stankiewicz/dw