Firma Google ujawniła szczegóły dotyczące luki w zabezpieczeniach przeglądarek firmy Microsoft. Potencjalnie groźne błędy dotyczą przeglądarek Internet Explorer 11 i Edge.
Detale opublikował informatyk Google’a Ivan Fratric. Jego zdaniem, hakerzy mogą wykorzystać lukę i unieruchomić przeglądarki poszczególnych użytkowników. W niektórych przypadkach mogą także przejąć nad nimi kontrolę. Ivan Fratric podaje, że błąd znalazł w listopadzie, ale nie mówił o tym publicznie, tylko dał Microsoftowi 90 dni na usunięcie usterki, co do tej pory się nie stało. Microsoft zapewnia jedynie, że udostępni program naprawczy tak szybko jak będzie to możliwe.
Eksperci zwracają uwagę, że Microsoft ma ostatnio trudny okres jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Kilka tygodni temu zrezygnował z comiesięcznej aktualizacji zabezpieczeń nie podając powodów. Jednocześnie znaleziono błąd w oprogramowaniu serwerów tej firmy.
Rafał Motriuk, Fot. Microsoft
Swego czasu mieliśmy też ogromny wyciek danych z Social Calendara Walmartu. Prywatność w sieci to już chyba tylko melodia przeszłości.