18.9 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Głosowanie Kolegium Elektorów. Naciski i śmiertelne pogróżki

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wydaje się nieprawdopodobne, by elektorzy, którzy ostatecznie dokonują wyboru prezydenta USA zdecydowali się odejść od woli wyborców, którzy wcześniej wskazali miliardera jako wygranego, ale atmosfera jest gorąca. Naciski i groźby na elektorów, by wybrali kogoś innego, tylko nie Trumpa jest ogromna. Wielu przyznaje: dostajemy pogróżki, grozi się nam zamachami.

Głosowanie Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych jest zwykle formalnością. Ale nie tym razem. Oczekuje się, że Komisja Wyborcza w poniedziałek oficjalnie wybierze Donalda Trumpa na prezydenta USA i tym samym potwierdzi wynik wyborów z ósmego listopada. Wielu Amerykanów nie chce się pogodzić z wynikiem wyborów, do którego rękę miała przyłożyć Rosja, a dokładniej jej hackerzy, którzy, jak potwierdził dyrektor FBI, James Comey w znaczący sposób pomogli wygrać Trumpowi. Agenci CIA znają nazwiska osób, które dostarczyły portalowi WikiLeaks tysiące e-maili z serwera Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej. Rosja zaprzecza tym oskarżeniom. Również Trump i jego sztab mówią, że Demokraci i ich sojusznicy próbują podważyć wynik wyborców.

Elektorzy zazwyczaj głosują na kandydata, który zwyciężył w wyborach powszechnych w swoim stanie. Tegoroczny wybór przebiega pod znakiem nieskrywanej niechęci do Trumpa ze strony niektórych elektorów oraz skandal związany z rosyjskimi hakerami.  Z tych powodów część elektorów może podjąć inną decyzję niż wyborcy, których reprezentują. Stąd próby zablokowania wyboru Trumpa na prezydenta poprzez nakłanianie elektorów do zmiany zdania za pośrednictwem e-maili, telefonów oraz listów. Część elektrów dostawała nawet śmiertelne pogróżki. Cytowana przez New York Post elektorka Sharon Geise przyznała, że od dnia wyborów dostała już ponad 50 tys. emaili. – Zostałam zalana wiadomości, w których nakłaniało mnie do tego, bym, nie głosowała na Trumpa. Prawda jest jednak taka, że mam ochotę oddać na niego swój głos bardziej niż kiedykolwiek przedtem. W podobnym tonie wypowiadała się Patricia Allen z Tennessee. Kobieta otrzymała ponad 2 tys. maili i 120 listów, ale nic nie przekona jej do zmiany poglądów. – Nie pamiętam, żeby kiedyś miała miejsce podobna sytuacja. Wiesz ile czasu spędzam codziennie na usuwaniu tych e-maili? – pytała retorycznie Allen.

Profesor prawa konstytucyjnego z Harvardu, Larry Lessig oświadczył, że zgłosiło się do niego 20 członków Kolegium, którzy poważnie rozważają oddanie głosu na Hillary Clinton. Nawet jeśli to prawda, ich głosy nie wystarczą, aby zmienić wynik wyborów. Trump ma 306 głosów elektorskich, 36 więcej niż wymagane minimum. W poniedziałek głosować będzie 538 członków Kolegium Elektorów.

Sylwia Arlak AIP/AP Photo/Evan Vucci

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520