Jak podaje WFTV ABC 9 – sierżant policji z Florydy stoi w obliczu czterech zarzutów po tym, jak chwycił swoją koleżankę za szyję, kiedy policjantka próbowała załagodzić sytuację, związaną z interwencją wobec podejrzanego.
Sierżan policji z Sunrise – Christopher Pullease – został oskarżony w środę o pobicie funkcjonariusza organów ścigania, manipulowanie dowodami, napaść na funkcjonariusza organów ścigania i napaść na cywila, zgodnie z komunikatem prasowym Broward State Attorney’s Office.
21-letni weteran wydziału miał przejawiać nieproporcjonalną agresję w stosunku do aresztowanego. Podejrzany został zakuty w kajdanki i umieszczony w radiowozie, kiedy Pullease psiknął w niego gazem pieprzowym, podali urzędnicy.
Niezidentyfikowana policjantka pobiegła do Pullease i odciągnęła go za pasek od podejrzanego, jak pokazało nagranie z interwencji. Pullease odwrócił się i położył lewą rękę na jej gardle, po czym pchnął ją z powrotem w stronę innego radiowozu.
Śledztwo zostało przeprowadzone przez Departament Policji Sunrise i Prokuraturę Stanową Broward.
Red. JŁ