Bez tradycyjnego pochodu ulicami Helsinek, ale z koncertem koronacyjnym w stołecznej katedrze, na którym obowiązywały paszporty covidowe, obchodzono w tym roku dzień św. Łucji w Finlandii.
Uroczystej koronacji w poniedziałkowy wieczór symbolicznie dokonał główny krajowy strateg w walce z epidemią koronawirusa, szef departamentu bezpieczeństwa w Fińskim Instytucie Zdrowia, Mika Salminen.
Dzień św. Łucji, pierwotnie związany z tradycją katolicką, obchodzony jest 13 grudnia jako święto światła i początek radosnego okresu bożonarodzeniowego.
W tym roku w Helsinkach, to zapożyczone z kultury szwedzkiej święto, obchodzone mogło być z udziałem publiczności, ale przy pewnych obostrzeniach epidemicznych. W katedrze w Helsinkach, gdzie tradycyjnie odbywa się koronacja „fińskiej Łucji”, ograniczono liczbę dostępnych miejsc o 50 proc, a zainteresowani udziałem w koncercie chóru i w koronacji musieli okazywać paszporty covidowe. Pozostali mogli ujrzeć niosącą światło Łucję w koronie z płonącymi świecami na schodach katedry.
W ubiegłym roku obostrzenia epidemiczne związane ze świętem były bardziej dotkliwe dla mieszkańców. Przemarsz ulicami Helsinek odgrywającej rolę św. Łucji oraz towarzyszących jej ubranych w białe szaty dziewcząt także został odwołany, zaś koncert koronacyjny odbył się częściowo wirtualnie.
W Finlandii dzień św. Łucji ma szczególne znaczenie dla mniejszości szwedzkojęzycznej (szwedofinów, stanowiących ok. 5 proc. ludności), ale jest szeroko rozpowszechniony na terenie kraju. W wielu szkołach czy przedszkolach organizowane są uroczystości, a niektórych miastach każdego roku dokonywane są wybory lokalnej Łucji.
W Helsinkach tradycja koronacji i orszaku św. Łucji liczy kilkadziesiąt lat. Wspomina się, że po raz pierwszy oficjalnie uroczystość zorganizowana została na początku lat 30. ubiegłego wieku.
W tym roku w postać św. Łucji w stołecznej katedrze wcieliła się młoda mieszkanka Wysp Alandzkich Tilde Polviander. W grudniu i styczniu nowowybrana Łucja wraz chórem tradycyjnie odbywają około setki wizyt w szpitalach, czy w domach spokojnej starości. Goszczą także na różnego rodzaju lokalnych imprezach okolicznościowych.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
pmo/ jm/