Przed sobotnim finałem siatkówki Polska – Francja w Paryżu dziennik „Le Figaro” podkreśla, że zażarte wsparcie kibiców podczas meczu może pomóc reprezentacji Francji. „Mamy nadzieję, że złoto (olimpijskie) pozostanie w domu” – zapowiada „Le Figaro”.
Przypominając poprzednie mecze „Le Figaro” podkreśla, że francuscy zawodnicy stopniowo zaczęli korzystać z niezwykłego wsparcia kibiców, „przejmować energię i przekształcać presję w siłę”.
Dziennik opisuje, jak publiczność, kierowana przez „mistrza ceremonii”, dopinguje okrzykami swoją reprezentację i śpiewa francuską klasykę podczas gry. Rolę „bardzo dobrych animatorów i DJ-ów” podkreśla francuski zawodnik Barthelemy Chinenyeze, dodając, że daje to ekipie „prawdziwy impuls do zabawy na boisku”.
Taka „elektryzująca atmosfera będzie decydująca” podczas sobotniego finału – ocenia dziennik.
Kiedy reprezentacja Francji „jest przyparta do muru”, to właśnie kibice „podsycają płomień” – podkreśla „Le Figaro”. Tym razem – jak zapowiada – kibice francuscy będą na widowni razem z licznymi gośćmi z Polski, którzy mają nadzieję na drugie złoto olimpijskie, po medalu z 1976 roku. „Mamy nadzieję, że złoto pozostanie w domu” – zapewnia „Le Figaro”. (PAP)
awl/ krys/