Dyrektor generalny FedEx, Fred Smith, oświadczył, że jego firma jest gotowa na Boże Narodzenie 2021 r.. Przewiduje w tym sezonie świątecznym o 100 milionów więcej przesyłek w porównaniu z 2019 r. – pomimo kryzysu, związanego z zerwanymi łańcuchami dostaw. Smith zastrzega jednak, że takie wyniki mogą zostać osiągnięte, jeśli uda się zatrudnić odpowiednią ilość pracowników.
Smith pojawił się w niedzielę w programie CBS „Face the Nation” i powiedział, że FedEx jest przygotowany na znaczny wzrost liczby obsługiwanych przesyłek. Zadeklarował także, że firma planuje zmodernizować swoją flotę lotniczą tak, aby była bardziej energooszczędna oraz wydalała mniej dwutlenku węgla do atmosfery.
„Jesteśmy gotowi, zakładając, że uda nam się zdobyć pracowników” – powiedział dyrektor.
O niedobór personelu Smith obwinia częściowo wariant Delta COVID-19, a częściowo zasiłki socjalne, które zniechęciły ludzi do podjęcia pracy. Mimo to, FedEx jest w trakcie rozpatrywania 90 000 podań o pracę, już w tym momencie zatrudniając tysiące osób.
W ostatnim czasie firma transportowa podniosła ceny przesyłek, dokładając do nich opłatę paliwową. Smith powiedział jednak, że spodziewa się spadku cen w połowie przyszłego roku.
Red. JŁ