Kamil Glik i Robert Lewandowski nie zagrają w poniedziałek w kończącym eliminacje do piłkarskich mistrzostw świata w Katarze spotkaniu z Węgrami w Warszawie – poinformował PZPN. Biało-czerwoni są pewni drugiego miejsca w grupie i udziału w marcowych barażach o awans.
Ze względu na żółte kartki pauzować będzie natomiast Grzegorz Krychowiak.
„Decyzję co do absencji Lewandowskiego oraz Glika wspólnie podjęli selekcjoner Paulo Sousa i zawodnicy” – napisano w komunikacie PZPN.
Z kolei rzecznik związku i team menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski na antenie Polsatu Sport tłumaczył, że mający na koncie jedną żółtą kartkę Glik w przypadku kolejnej musiałby pauzować w meczu barażowym, który – wszystko na to wskazuje – czeka biało-czerwonych w marcu.
„Nie chcieliśmy niepotrzebnie ryzykować, by nie stracić Kamila na baraż, a wiadomo, jak jest ważny dla reprezentacji” – powiedział Kwiatkowski.
Z kolei w przypadku Lewandowskiego – kapitana drużyny narodowej i jej najlepszego strzelca – zwrócił uwagę na jego obciążenie w ostatnich tygodniach i dużą liczbę minut spędzonych na boisku, w tym 90 w Andorze.
„Już na początku zgrupowania trener Sousa uzgodnił z Robertem, że jeśli sytuacja będzie rozstrzygnięta, to zagra cały mecz z Andorą, a z Węgrami nie pojawi się na boisku” – zaznaczył Kwiatkowski i dodał, że wszyscy wymienieni nie uczestniczyli w niedzielnym treningu.
Cała trójka nieobecnych w poniedziałkowym pojedynku to najbardziej doświadczeni kadrowicze. Lewandowski ma w dorobku 128 występów w zespole narodowym, w których zdobył rekordową liczbę 74 goli. Glik w 90 spotkaniach uzyskał sześć bramek, a Krychowiak ma za sobą 86 spotkań, w których pięć razy pokonał bramkarzy rywali.
Polscy piłkarze po piątkowym zwycięstwie na wyjeździe nad Andorą 4:1 mogą się szykować do wiosennych baraży, bo zajmują drugie miejsce w grupie I, o trzy punkty za Anglią. Wicemistrzowie Europy w poniedziałek zagrają jednak z najsłabszą drużyną rankingu światowego – San Marino, a biało-czerwoni w Warszawie podejmą czwartych w tabeli Węgrów.
Początek meczu na PGE Narodowym w poniedziałek o godz. 20.45. Na inaugurację kwalifikacji w Budapeszcie był remis 3:3.(PAP)
pp/ cegl/