Egzaminy nie odbywają się w kilkudziesięciu miastach i zakładamy, że w następnych dniach do protestu dołączą kolejne miasta – poinformował Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP. Egzaminatorzy chcą do końca sierpnia spotkać się z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem.
Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie, że protest ma charakter oddolny i każdy egzaminator sam decyduje o tym, czy do niego dołączy, czy nie. Jak dodał, na razie nie można mówić o konkretnych terminach zakończenia akcji. „Czekamy 14 lat. Nie ma chyba grupy zawodowej, która miałaby tyle cierpliwości” – mówił Dusza.
Egzaminatorzy do końca sierpnia chcą się spotkać z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem.
„W nawiązaniu do słów szefa resortu, ministra Adamczyka, o gotowości do rozmów, wnosimy o bezpośrednie spotkanie z szefem resortu do końca tego miesiąca” – powiedział przedstawiciel Komitetu Egzaminatorów RP.
Jak podkreślił, egzaminatorzy już „nie widzą możliwości rozmów” z wiceministrem infrastruktury Rafałem Weberem. „Nie jest on już dla nas partnerem do rozmów” – podkreślił. „Wiceminister Weber z jednej strony powołuje zespół roboczy, deklaruje chęć nowelizacji prawa, z drugiej odpowiada na interpelacje poselską i całkowicie przeczy wcześniejszym ustaleniom. Egzaminatorzy nie pozwolą sobie na takie traktowanie” – oświadczył Dusza.
Ministerstwo Infrastruktury podtrzymuje wolę dialogu ze środowiskiem egzaminatorów WORD-ów, zgodnie z ustaleniami poczynionymi podczas spotkania 26 lipca tego roku – poinformowało PAP w poniedziałek biuro prasowe resortu.
Jak podało biuro komunikacji resortu, zaplanowano następne spotkanie, mające się odbyć na przełomie sierpnia i września br., na którym dyrektorzy WORD zobowiązali się przedstawić szczegółowe informacje dotyczące sytuacji finansowej w kontekście kosztów ponoszonych przez ośrodki na wynagrodzenia egzaminatorów.
„Informacje te pozwolą na wypracowanie stanowiska odnoście do zmian w modelu wynagradzania egzaminatorów i systemie egzaminowania kandydatów na kierowców” – wskazało Ministerstwo Infrastruktury.
Postulaty egzaminatorów dotyczą głównie zmiany systemu egzaminowania, który – ich zdaniem – jest „archaiczny i przyczynia się do automatyzmu i krzywdzeni osób egzaminowanych”. Chodzi np. o konieczność negatywnej oceny egzaminu osobom, które dobrze poruszają się pojazdem, ale np. zapomną włączyć kierunkowskazu przy parkowaniu.
Egzaminatorzy domagają się również wzrostu minimalnego wynagrodzenia do ok. półtorej średniej krajowej – taka kwota byłaby waloryzacją kwot ustanowionych w 2007 r. Obecnie początkujący egzaminator zarabia nieraz poniżej 3 tys. zł netto, a po kilku latach pracy może liczyć na wynagrodzenie 4-5 tys. zł netto.
Pierwszy protest egzaminatorów WORD trwał od 4 do 8 lipca i objął 27 ośrodków egzaminacyjnych. Zamiast stawić się do pracy, egzaminatorzy brali urlopy na żądanie lub korzystali ze zwolnień lekarskich. Część ośrodków zmuszona była odwołać wszystkie egzaminy, a część ograniczyć ich liczbę.(PAP)
Autor: Beata Kołodziej
bko/ mk/ jann/