Dziesiątki państw ewakuują obywateli z Iranu i Izraela, zamykane są ambasady i organizowane loty repatriacyjne – poinformowała w piątek stacja CNN. Polaków ewakuowano z Izraela w środę, a z Iranu – w czwartek. Na niedzielę planowany jest kolejny lot ewakuacyjny – podało MSZ.
Chiny ewakuowały dotąd ponad 1,6 tys. pracowników, studentów i turystów z Iranu, a także kilkusetosobową grupę z Izraela. Wielu Chińczyków pracuje dla chińskich firm w Iranie, zwłaszcza w sektorze naftowym – wyjaśnił CNN.
Do sąsiednich państw ewakuowano z Izraela i Iranu także ok. 90 obywateli Japonii. Rząd w Tokio zapowiedział na sobotę drugą rundę wyjazdów.
Australia zawiesiła działalność swojej ambasady w Teheranie i zarządziła wyjazd wszystkich australijskich urzędników i osób pozostających na ich utrzymaniu” – oświadczyła ministra spraw zagranicznych Penny Wong. Ambasador Australii w Iranie pozostanie w regionie – podkreślił CNN.
Nowa Zelandia już w czwartek tymczasowo zamknęła ambasadę w Teheranie. Nowozelandczycy potrzebujący pomocy konsularnej zostali przekierowani do ambasady w Turcji.
Także w czwartek zawieszona została działalność czeskiej ambasady w Iranie, dzień później na ten krok zdecydowała się Słowacja.
Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot powiedział, że dla obywateli francuskich opuszczających Iran zostanie zorganizowany konwój do granicy z Turcją lub Armenią.
Grupa 100 indyjskich studentów została ewakuowanych drogą lądową z Iranu do Armenii na początku tygodnia. Rząd w New Delhi zapowiedział, że ewakuuje obywateli Indii z Izraela w ramach operacji „Sindhu”.
W środę Korea Południowa ewakuowała 20 obywateli drogą lądową do Turkmenistanu.
Pakistan zamknął granicę z Iranem, przepuszczając tylko własnych, powracających do kraju obywateli. Ewakuował też personel dyplomatyczny – przekazała agencja AFP.
Swoich obywateli ewakuowały z Izraela Czechy i Niemcy. Grecja zapewniła transport drogą lądową do Azerbejdżanu. Włochy już w środę ewakuowały grupę swoich obywateli z Iranu, a na niedzielę planują lot z Egiptu dla osób chcących opuścić Izrael – podała agencja Reutera.
Pierwsza grupa Polaków ewakuowanych z Izraela w związku z konfliktem izraelsko-irańskim wylądowała w Warszawie w środę rano. Z Izraela w konwoju lądowym dotarli oni do Egiptu, a stamtąd samolotem do kraju. Wśród 143 osób na pokładzie było 130 obywateli polskich, a także obywatele Niemiec, Austrii, Francji i Ukrainy.
W czwartek rano do Polski przyleciała samolotem rejsowym grupa osób, które opuściły Teheran. Grupa 13 polskich obywateli opuszczająca Iran nad ranem wyleciała z Baku w Azerbejdżanie.
Wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys poinformowała w piątek, że o tej pory z Izraela ewakuowanych zostało ponad 250 osób, spośród których do 65 wróciło do kraju w czwartek samolotem wojskowym, a 154 osoby lotem realizowanym w środę. Podziękowała za współpracę Ministerstwu Obrony Narodowej i Dowództwu Operacyjnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodała, że kilkunastu polskich obywateli opuściło Izrael na pokładzie samolotów należących do innych państw.
Mościcka-Dendys podkreśliła, że akcja ewakuacyjna z Izraela jest kontynuowana. Kolejny lot ma się odbyć w niedzielę, jest grupa około 40 Polaków, którzy mogliby z niego skorzystać – poinformowała.
Izrael rozpoczął 13 czerwca nad ranem zmasowane ataki na Iran; deklarowanym celem miały być obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył wówczas, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran odpowiedział ostrzałem rakietowym Tel Awiwu i innych izraelskich miast. Teheran ostrzegł też, że jeśli USA przystąpią do wojny po stronie Izraela, to Iran może zaatakować amerykańskie bazy wojskowe w regionie.(PAP)
os/ akl/