Kazimierz Nowaczyk, przewodniczący podkomisji MON ponownie badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, mówił w TVP Info, że destrukcja lewego skrzydła prezydenckiego Tupolewa rozpoczęła się przed uderzeniem w brzozę w pobliżu lotniska w Smoleńsku.
Doktor Nowaczyk mówił, że eksperci podkomisji odtworzyli przełom lewego skrzydła w miejscu oderwania jego końcówki, znaleziono też kilkadziesiąt odłamków, które zostały przebadane. „Poszycie tego skrzydła jest rozerwane nie wzdłuż oderwania końcówki, ale w poprzek. To nie świadczy o tym, że to nie uderzenie było tym pierwszym elementem, który doprowadził do destrukcji skrzydła” – zaznaczył gość TVP Info.
Ustalenia, o których mówił doktor Kazimierz Nowaczyk, zostały zawarte również w wydanym wczoraj komunikacie podkomisji. Ponadto stwierdzono w nim, że „liczne zniszczenia lewego skrzydła samolotu Tu-154 M noszą ślady wybuchu”. Według raportów komisji Millera i rosyjskiego MAK-u, to właśnie uderzenie Tupolewa w brzozę spowodowało utratę części lewego skrzydła, a w konsekwencji zderzenie maszyny z ziemią.
W katastrofie smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Dziś na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie obchodzona jest 88. miesięcznica tamtej tragedii.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/TVPInfo/md/dyd