Gubernator Florydy i jednocześnie jeden z republikańskich kandydatów na prezydenta USA – Ron DeSantis – ponawia swój pomysł utworzenia sojuszu Republikanów z południowych stanów, którzy razem przeciwstawią się kryzysowi migracyjnemu na granicy z Meksykiem.
Podczas swojego środowego wystąpienia w Arizonie DeSantis zadeklarował wolę współpracy z podobnie myślącymi, republikańskimi gubernatorami i szeryfami w celu przeciwdziałania masowej, nielegalnej migracji – podaje Miami Herald.
„Nie ma powodu, dla którego nie moglibyśmy współpracować z Teksasem lub Arizoną, na poziomie lokalnym lub stanowym” – powiedział DeSantis w Sierra Vista w Arizonie. Była to pierwsza wizyta gubernatora na granicy z Meksykiem, odkąd zadeklarował start w wyborach prezydenckich.
DeSantis zapowiedział, że w najbliższych dniach ukaże się komunikat, w którym wyjaśnione zostanie, w jaki sposób gubernator ma zamiar sformalizować partnerstwo przygranicznych stanów południa.
„Mamy wolę w stanach takich jak Floryda… ale możemy nie mieć woli w Waszyngtonie, więc musimy współpracować, aby spróbować to przezwyciężyć” – powiedział DeSantis.
Red. JŁ