W Mińsku odbyła się defilada wojskowa z okazji 75. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Przez centrum białoruskiej stolicy przemaszerowało ponad 3 tysiące żołnierzy oraz przejechało około 200 pojazdów wojskowych.
Białoruś jest jedynym poradzieckim krajem, który zdecydował się zorganizować w tym roku paradę, mimo epidemii koronawirusa i apeli o rezygnowanie z wydarzeń, gromadzących duże grupy ludzi.
Białoruskie władze argumentowały, że parada jest wyrazem szacunku dla tych, którzy zginęli w II wojnie światowej. Tegoroczną defiladę w Mińsku obserwowało mniej publiczności niż w latach ubiegłych. Niektórzy widzowie i weterani mieli założone maseczki ochronne. Jednak na trybunie honorowej, gdzie stali przedstawiciele najwyższych białoruskich władz, nikt nie miał maseczki.