Dziś w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata o sytuacji w Polsce. W planach nie ma jednak rezolucji w tej sprawie.
Początkowo debata o Polsce miała odbyć się wczoraj. Parlament przyjął wniosek posła Bogusława Liberadzkiego z frakcji socjalistycznej i zgodził się z argumentacją polskich eurodeputowanych, że termin debaty przypadający w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, jest datą szczególnie niefortunną. W głosowaniu odrzucono dwa inne wnioski złożone przez Polaków. Posłowie Platformy Obywatelskiej wnioskowali o przesunięcie debaty na przyszły rok. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości chcieli natomiast całkowitego jej wycofania. Argumentowali, iż debata o przestrzeganiu prawa w Polsce, jest bezzasadna i nie powinna się odbyć. Parlamentarna większość zdecydowała inaczej. Debata rozpocznie się po południu, przedstawieniem oceny przez Komisję Europejską.
Podczas dzisiejszego posiedzenia europosłowie omówią też założenia zaplanowanego na czwartek szczytu Unii Europejskiej. Odbędą się też debata o przestrzeganiu zasady wzajemności wizowej wobec obywateli Unii Europejskiej.
TA/IAR, Fot. Dreamstime.com