Demokraci z kilkunastu amerykańskich stanów, pod groźbą blokady wyborczej, chcą zmusić prezydenta Donalda Trumpa do ujawnienia zeznań podatkowych. Stanowy Senat w stanie Illinois, jako pierwszy, przegłosował przepisy o obowiązku publikacji oświadczeń przez osoby kandydujące na urząd prezydenta USA.
Zgodnie z przegłosowanymi przepisami, kandydaci w wyborach prezydenckich w 2020 roku mają przedstawić zeznania podatkowe za ostatnie 5 lat. Jeżeli tego nie zrobią, to mogą nie znaleźć się na kartach do głosowania w stanie Illinois. Żeby prawo zaczęło obowiązywać, musi zostać przegłosowane także przez stanową Izbę Reprezentantów i zatwierdzone przez gubernatora. W tych dwóch urzędach w stanie Illinois także rządzą Demokraci.
Według pozarządowej, Krajowej Konferencji Stanowych Ustawodawców, prace nad podobnymi przepisami trwają także w 17 innych stanach. Jeżeli któryś z nich ostatecznie przyjmie prawo wymierzone w obecnego prezydenta, batalia przeniesie się do sądu.
Prawo federalne nie przewiduje obowiązku ujawniania zeznań podatkowych przez kandydatów na urząd prezydenta. Przez lata panował jednak zwyczaj dobrowolnego składania oświadczeń. Donald Trump wyłamał się z niego podczas kampanii w 2016 roku. Odmówił publikacji, tłumacząc to audytem. Dotychczas nie zdecydował się na ujawnienie zeznań. Był za to wielokrotnie krytykowany przez Demokratów. Zarzucają mu oni ukrywanie możliwego konfliktu interesów – w związku z biznesami, których jest właścicielem. Mimo prób, nie znaleźli dotąd sposobu na wyegzekwowanie od Donalda Trumpa publikacji oświadczeń.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Orłowski/Chicago/dabr