Przeciwnicy budowy nowego Ryan Field na Northwestern University upatrują szansy pogrzebania planów w ostatnim skandalu z udziałem trenera drużyny futbolowej. W liście skierowanym do władz uczelni postulują wstrzymanie inwestycji do czasu wyjaśnienia całej sytuacji.
Chodzi o zarzuty, jakie padły pod adresem trenera. Mężczyzna został oskarżony przez niektórych zawodników o znęcanie się i nieodpowiednie odnoszenie się. Początkowo władze uczelni zdecydowały o jego zawieszeniu, a potem zwolniły.
Zdaniem sześciu profesorów uczelni, do czasu opublikowania pełnego raportu dotyczącego tego zajścia, nie powinno się przystępować do budowy nowego stadionu. Stadionu – dodajmy – na który liczą nie tylko sportowcy związani z uczelnią, ale i władze Evanston, w którym Uniwersytet ma swoją siedzibę.
Przeciwnicy budowy obiektu uważają, że nowy Ryan Field wpłynie niekorzystnie na okolicznych mieszkańców. Podkreślają, że większy obiekt to więcej ludzi go odwiedzających – a więc większy hałas i problemy z parkowaniem w pobliżu.
Projekt przebudowy stadionu przewiduje wydatki inwestycyjne w wysokości 800 milionów dolarów.