Stacja CNN powołując się na rozmowę z wysoko postawionym oficerem służb wywiadowczych z Europy podaje, że kolejnym celem dżihadystów ma być Wielka Brytania. Terroryści mieszkający na Wyspach mieli powrócić do kraju z Syrii, aby dokonać zamachów podobnych do tych z Paryża.
Brytyjskie służby są świadome zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego. Nie wiadomo co prawda, kiedy dżihadyści mogą uderzyć, ale fakt, że dostali rozkaz przeprowadzania zamachu na Wyspach został już potwierdzony.
Takie informacje miały dotrzeć do polityków, a następnie również do mediów 13 listopada. To właśnie tego dnia zamachowcy przypuścili atak w Paryżu. Tureckie media dowiedziały się od służb w Stambule o aresztowaniu brytyjskiego obywatela Aine Lesley’a Davisa. Służby bezpieczeństwa w Ankarze twierdzą, że to właśnie on jechał do Wielkiej Brytanii z rozkazami przeprowadzenia ataków.
Jak czytamy na stronie CNN władze Wielkiej Brytanii poważnie obawiają się o bezpieczeństwo swoich obywateli. Na potwierdzenie tej tezy przypomina o środowym głosowaniu w Izbie Gmin. Parlament zdecydował wówczas o przeprowadzeniu nalotów na dżihadystów.
Tymczasem wciąż trwa pościg za zamachowcami odpowiedzialnymi za ataki w Paryżu. Poszukiwany listem gończym Salah Abdeslam przepadł jak kamień w wodę. Oficer służb wywiadowczych w wywiadzie dla CNN stwierdził, że bardzo możliwe, iż dżihadyści nie chcieli go z powrotem w swoich szeregach, nawet jeśli ten był w stanie dotrzeć do Syrii. – Wariował, był przerażony, kiedy zadzwonił do przyjaciół w Brukseli, aby zabrali go po zamachu z Paryża. Myślę, że bał się zemsty członków swojej grupy – mówi cytowany przez stację oficer.
Sylwia Arlak AIP