Brutalna strzelanina została zapoczątkowana wymianą zdań. Do idącego przez ulicę mężczyzny podszedł inny mężczyzna – po krótkiej rozmowie wyciągnął pistolet i zabił tego pierwszego.
Do zdarzenia doszło przy 200 West Division, około godziny 6:09. Policja twierdzi, że mężczyzna szedł przez ulicę, gdy podszedł do niego inny, nieznany mężczyzna. Ofiara i sprawca wymienili ze sobą kilka słów, po czym niespodziewanie sprawca wyciągnął pistolet. Padły strzały.
Ofiara została postrzelona w tors i przewieziona do Northwestern Hospital. Następnie mężczyzna zmarł. Obecnie policja prowadzi śledztwo.
Red. JŁ