Za nami kolejny etap rozmów pomiędzy władzami Arlington Heights, a zarządem Chicago Bears. W poniedziałek doszło do zawarcia umowy przedwstępnej w sprawie przeniesienia klubu na teren byłego toru wyścigowego Arlington Race Track.
Umowa jest kolejnym krokiem na drodze do przeprowadzki, ale na pewno jeszcze nie ostatecznym. Jak informują prawnicy, każda ze stron może się z niej jeszcze wycofać. Miasteczko – ze względu na ewentualny brak opłacalności inwestycji, „Niedźwiadki” – przy braku możliwości zawiązania współpracy publiczno-prywatnej.
„Wiemy, że wiele osób zakłada, że umowa pomiędzy Arlington Heights a Chicago Bears została już zawarta” – powiedział menedżer miasteczka Randy Recklaus. „Ale jedyne, co mogę zapewnić to: tak nie jest. Jest to znaczące przedsięwzięcie. Podczas gdy wszystkie strony posuwają się do przodu, niedopowiedzeniem jest stwierdzenie, że ten projekt jest skomplikowany” – dodał.