Wysokie ceny paliwa powodują, że koszty transportu w Stanach Zjednoczonych są wyższe niż kiedykolwiek. Istnieje także uzasadniona i bardzo prawdopodobna obawa, iż te koszty zostaną wkrótce przeniesione na konsumentów.
Na ruchliwym postoju ciężarówek w Arkansas, kierowca ciężarówki z Houston, Doug Greenwood, mówi, że zatankowanie ciężarówki kosztuje teraz mniej więcej dwa razy więcej, niż przed pandemią. „Wypełnienie baku to tak 800 dolarów do 1000 dolarów” – mówi.
Według danych rządowych, w skali kraju, ceny oleju napędowego wynoszą średnio 5,13 USD za galon.
W niedawnym liście do Białego Domu American Trucking Associations ostrzega, że ta sytuacja jest bardzo groźna, a na dodatek nie do zignorowania. W liście argumentowano m.in. w ten sposób: „Rosnące ceny paliw zwiększają koszty transportu wszystkich towarów, dodając kolejną warstwę presji inflacyjnej na każdy sektor w całej gospodarce.”
Doug Greenwood mówi, że niektórzy kierowcy – jeżdżący na własny rachunek – po prostu rzucają pracę i odchodzą. Nie stać ich na pokrycie kosztów. „Mam przyjaciela (który) musiał zawiesić kierownicę na kołku po 45 latach jazdy” – mówi Greenwood, „Koszt oleju napędowego jest ogromny”.
Red. JŁ