11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

CBA sprawdza akta sprawy spadkowej, w wyniku Banaś został właścicielem kamienicy w Krakowie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

CBA sprawdza akta sprawy spadkowej, w wyniku której szef NIK Marian Banaś został właścicielem kamienicy w Krakowie – pisze w środę „Gazeta Wyborcza”. Według Marka Małeckego, adwokata prezesa NIK, to dalszy ciąg działań mających na celu skompromitowanie jego klienta.

„Kamienica Banasia stała się słynna po reportażu TVN z 2019 r. W budynku, który dzisiejszy prezes NIK wynajął zewnętrznej firmie, działał hotel na godziny prowadzony przez ludzi z półświatka. Wątpliwości budziła też wysokość podatków, jakie Banaś płacił od wynajmu. Media badały również, skąd w ogóle ma kamienicę. Jak się okazało, dostał ją w spadku po zmarłym w 2007 r. Henryku Stachowskim, kombatancie antykomunistycznego podziemia, z którym Banaś zaprzyjaźnił się w czasach opozycji w PRL. W 2001 r. Stachowski podpisał z Banasiem akt darowizny budynku w zamian za dożywotnią opiekę nad darczyńcą. Postępowanie spadkowe potwierdziło prawo własności Banasia i zakończyło się szybko po śmierci Stachowskiego. Nikt nie kwestionował spadku. CBA przypomina sobie o kamienicy” – pisze „GW”

 

Z informacji „Wyborczej” wynika, że w ostatnich tygodniach CBA wystąpiło do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza o akta postępowania spadkowego. Nie mamy informacji, czy służby badają dokumenty w ramach własnego śledztwa, czy na zlecenie prokuratury.

 

„Pewne jest, że gdy w lipcu 2021 r. prokuratura, na podstawie materiałów zgromadzonych przez CBA, wystąpiła o uchylenie Banasiowi immunitetu, we wniosku nie było mowy o jakichkolwiek niejasnościach w procedurze spadkowej. Sam wniosek dotyczy nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych prezesa NIK, który – zdaniem Biura – ukrywał dochody” – podaje „GW”.

 

„Akta spadkowe potwierdzają słowa Mariana Banasia o tym, że jego majątek pochodzi z legalnych źródeł. To oznacza, że prokurator generalny [Zbigniew Ziobro], występując do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu prezesa NIK, nie przedstawił posłom kompletu materiałów” – mówi „”Wyborczej” mecenas Małecki.

 

Prawnik dodaje, że na sprawę trzeba patrzeć „w kontekście ostatnich wydarzeń”. „Małeckiemu chodzi o to, że działania władzy zmierzające do znalezienia +haków+ na Banasia zdynamizowały się, gdy prezes NIK ogłosił raport o ogromnych nadużyciach w Funduszu Sprawiedliwości zarządzanym przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. To m.in. przydzielanie pieniędzy przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw powiązanym z partią Ziobry organizacjom. NIK zawiadomił w tej sprawie prokuraturę, którą kieruje Ziobro” – pisze gazeta. (PAP)

 

wni/ ok/

    - Advertisement -

    Podobne

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Ostatnio dodane

    Strony Internetowe / SEO
    Realizacja w jeden dzień!
    TEL/SMS: +1-773-800-1520