11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Były burmistrz Murowanej Gośliny wpłacił 200 tys. zł poręczenia majątkowego, a i tak pozostanie w areszcie

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były burmistrz Murowanej Gośliny – mimo wpłacenia 200 tys. zł poręczenia majątkowego – pozostanie w areszcie. We wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu uwzględnił zażalenie prokuratury na postanowienie sądu rejonowego. Decyzja jest już prawomocna.

Były burmistrz został tymczasowo aresztowany w styczniu ub. roku. Samorządowcowi przedstawiono zarzuty głównie dotyczące korupcji.
Zgodnie z wtorkowym postanowieniem Sądu Okręgowego w Poznaniu Dariusz Urbański (zgodził się na publikację pełnego nazwiska – PAP), mimo wpłacenia 200 tys. zł poręczenia majątkowego – pozostanie w areszcie. Sąd Okręgowy uwzględnił tym samym zażalenie prokuratury na postanowienie sądu rejonowego.
Proces Urbańskiego ruszył pod koniec września. Kolejnego dnia po pierwszej rozprawie, 27 września, odbyło się posiedzenie sądu rejonowego w przedmiocie przedłużenia stosowania tymczasowego aresztowania wobec b. samorządowca. Sąd przedłużył stosowanie aresztu o kolejne trzy miesiące, do 27 grudnia 2023 r., dodając jednak zastrzeżenie, że „środek ten ulegnie zmianie na poręczenie majątkowe w kwocie 200 tys. zł w razie dokonania w terminie 14 dni wpłaty na konto sądu rejonowego”. Zgodnie z postanowieniem sądu, po wpłacie poręczenia były burmistrz zostałby objęty dozorem policji i zakazem opuszczania kraju połączonym z zatrzymaniem paszportu oraz zakazem jakiegokolwiek kontaktowania się ze współoskarżonymi.
Posiedzenie sądu, na którym przyjęto poręczenie majątkowe, odbyło się 6 października. Ze względu jednak na to, że prokurator jeszcze w trakcie wrześniowego posiedzenia wyraził sprzeciw wobec tej decyzji i złożył zażalenie na to postanowienie sądu – sprawę musiał rozpoznać sąd II instancji.
We wtorek, 17 października, sprawę rozpoznał Sąd Okręgowy w Poznaniu. W trakcie wtorkowego posiedzenia prokurator Katarzyna Hadyniak-Chojnacka zaznaczyła, że „to warunkowe przedłużenie aresztu, a więc z możliwością uchylenia aresztu należy uznać za zdecydowanie przedwczesne”. Jak wskazała, „od początku trwania postępowania i także dla postępowania sądowego, stosowanie tego środka zmierzało do zabezpieczenia jego prawidłowego toku, przede wszystkim powstrzymywanie podejrzanego, a później oskarżonego przed wpływaniem na treść zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonych. Tym bardziej, że takie czynności oskarżony podejmował już wcześniej”.
„Natomiast biorąc pod uwagę etap tego postępowania, gdzie tak naprawdę przesłuchano trzech oskarżonych, a zatem nie przesłuchano wszystkich oskarżonych, nie przesłuchano świadków – uchylenie na tym etapie tego środka stanowi zagrożenie dla prawidłowego toku postepowania” – podkreśliła i dodała, że wskazana przez sąd wysokość kwoty poręczenia majątkowego nie jest w jej opinii „żadnym gwarantem tego, że oskarżony po opuszczeniu aresztu nie będzie podejmował działań destabilizujących postepowanie”.
Obrońcy Urbańskiego podkreślali natomiast, że „argumenty prokuratora straciły na aktualności w momencie rozpoczęcia przewodu sądowego”. Wskazywali także, że kwota 200 tys. zł poręczenia majątkowego „o jest naprawdę duża kwota, jej zebranie trwało jakiś czas – i ta kwota w wystarczającym stopniu zapewni prawidłowy tok postępowania”. Obrońcy zapewniali także w sądzie, że oskarżony zdaje sobie sprawę z konsekwencji treści tego postanowienia, że kwota poręczenia uległaby przepadkowi w momencie, gdyby nie wypełniał postanowienia sądu.
Sąd okręgowy wydając we wtorek decyzję w tej sprawie zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że „uchylił zawarte w nim zastrzeżenie o uchyleniu tymczasowego aresztowania w przypadku złożenia poręczenia majątkowego”. W pozostałym zakresie postanowienie utrzymano w mocy.
Sędzia Jerzy Andrzejewski podkreślił w uzasadnieniu wtorkowego postanowienia, że zażalenie wniesione przez prokuratora okazało się zasadne, a zdaniem sądu „obecny etap postepowania nie uzasadniał umożliwienia oskarżonemu zmiany stosowanego środka zapobiegawczego”. Wskazał, że obawa matactwa procesowego ze strony oskarżonego „jawi się jako realna”.
„Dariusz Urbański mógłby – po uchyleniu tymczasowego środka zapobiegawczego – nakłaniać współoskarżonych, a w szczególności tych, którzy nie złożyli jeszcze wyjaśnień przed sądem, czy zawnioskowanych przez oskarżyciela do przesłuchania świadków, do składania nieprawdziwych wyjaśnień czy fałszywych zeznań, zwłaszcza, że wersja zdarzeń podawana przez oskarżonego odbiega od innych zgromadzonych w tym zakresie dowodów” – mówił.
Sędzia zaznaczył, że „oskarżony zna współoskarżonych i kluczowych w sprawie świadków”. Wskazał, że już „sąd pierwszej instancji w treści zaskarżonego postanowienia sam podkreślił, że oskarżony +jest osobą roszczeniową, nie znoszącą sprzeciwu, który w razie odmowy spełnienia jego oczekiwań reagował złością i dopuszczał się szantażu, czy też kierowania pogróżek+. Trudno więc aktualnie zakładać, że powyżej opisane rodzaje zachowań nie będą miały miejsca po ewentualnym uchyleniu tymczasowego aresztowania” – podkreślił.
Sędzia zaznaczył, że wpływ na dalsze stosowanie aresztu ma także liczba, waga stawianych oskarżonemu zarzutów, wysoki stopień społecznej szkodliwości tych czynów oraz okoliczności ich popełnienia – a co za tym idzie – możliwość wymierzenia oskarżonemu surowej kary.
Wydane we wtorek przez Sąd Okręgowy w Poznaniu postanowienie jest prawomocne.
Były burmistrz Murowanej Gośliny został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w styczniu 2022 r. W akcie oskarżenia zarzucono mu popełnienie łącznie 24 przestępstw, w tym m.in. przyjęcie korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągniecia korzyści majątkowej oraz złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych w latach 2020–2022. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wraz z byłym burmistrzem na ławie oskarżonych zasiada także 10 innych osób, w tym urzędnicy i przedsiębiorcy.
W czasie pierwszej rozprawy Urbański nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i zapowiedział, że zamierza wystartować w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
Pod koniec stycznia tego roku Urbański został skazany m.in. za znieważanie funkcjonariusza CBA w czasie jego ubiegłorocznego zatrzymania. Po wyroku samorządowiec zrezygnował z pełnienia funkcji burmistrza Murowanej Gośliny; przedterminowe wybory na to stanowisko przeprowadzono w kwietniu.
Dariusz Urbański był burmistrzem Murowanej Gośliny od 2014 r. W wyborach samorządowych w 2018 r. zdobył prawie 57 proc. głosów, a jego komitet wyborczy do rady miasta Murowana Goślina poparło wówczas ponad 46 proc. głosujących. Kandydaci startujący z komitetu burmistrza uzyskali 12 z 15 mandatów w radzie.
W ostatnim czasie do poznańskiego sądu trafił kolejny akt oskarżenia przeciwko byłemu burmistrzowi – zarzucono mu m.in. seksualne wykorzystanie osoby małoletniej oraz znęcanie się nad członkiem rodziny. Termin pierwszej rozprawy w tym procesie wyznaczono na połowę grudnia.(PAP)

 

autor: Anna Jowsa

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520