Kolejna grupa chce zapewnić zwiększenie bezpieczeństwa w transporcie publicznym w Chicago. Tym razem to ekipa złożona z byłych przestępców, którzy już patrolują pociągi i dworce CTA. Policja i przedstawiciele przewoźnika odnoszą się do tego ze sceptycyzmem, ale pasażerowie są raczej zadowoleni.
Grupie przewodzi Tyrone Muhammad, założyciel organizacji Ex-Cons for Community and Social Change. Jak podkreśla, on i jego ludzie już od pewnego czasu patrolują pociągi CTA Red Line ubrani w charakterystyczne stroje. Sprawdzają, czy nie kręcą się tam osoby o niebezpiecznych zamiarach. Swoje działania dokumentują w mediach społecznościowych.
Jak podkreślają członkowie grupy, to ciekawe doświadczenie znaleźć się po „drugiej stronie barykady”. Wspominają czasy, kiedy to oni sprawiali problemy, a teraz chcą stawać po stronie zagrożonych przestępczością i im pomagać.
Władze przewoźnika odnoszą się do patroli z rezerwą. Jak mówią, o bezpieczeństwo w pociągach i na dworcach dbają firmy zatrudnione przez CTA i funkcjonariusze CPD. Przypominają, że to wybitni i bardzo dobrze wyszkoleni specjaliści w swojej dziedzinie. W podobnym tonie wypowiadają się policjanci. Rzecznik departamentu zwraca się z ponownym apelem, aby wymierzanie sprawiedliwości pozostawić odpowiednim organom.