Nauczycielka katolickiej szkoły podstawowej św. Stanisława w East Chicago przyjęła bez protestu zakaz zbliżania się do placówki. Jak poinformowały władze sądu, kobieta przyznała się do zastraszania ucznia.
Jak już wcześniej informowaliśmy, 25-letnia Angelica Carrasquillo miała powiedzieć jednemu ze swoich uczniów, że posiada „listę śmierci” i on się na niej znajduje. Z relacji dziecka wynika także, że wspominała o swoich problemach psychicznych. Kiedy sprawa wyszła na jaw, została usunięta ze szkoły, a następnie zatrzymana przez policję.
Sędzia Kathleen Lang potwierdziła przyznanie się Carrasquillo do winy w związku z jednym zarzutem zastraszania. Obecnie kobieta znajduje się w areszcie. Sąd wyznaczył w jej sprawie kaucję 20 tysięcy dolarów, choć wyjść może po wpłaceniu 2 tysięcy w gotówce.